Ustawa odległościowa. Sejmowe komisje przeciwko poprawkom Senatu
Sejmowe komisje energii oraz samorządu negatywnie zaopiniowały poprawki, które Senat wniósł do ustawy o inwestycjach w energetyce wiatrowej. Komisje rekomendują Sejmowi odrzucenie proponowanego przez Senat obniżenia z 700 do 500 m minimalnej odległości wiatraka od zabudowań.
2023-03-07, 16:10
Komisje negatywnie zaopiniowały też poprawkę, dopuszczającą dalsze zmniejszenie odległości minimalnej za zgodą mieszkańców i władz gminy. Pozytywną rekomendację zyskały tylko poprawki o charakterze redakcyjnym. Poprawki będą teraz głosowane przez cały Sejm.
Ustawa w wersji, w której rząd skierował ją do Sejmu przewidywała 500 m, jednak w czasie prac w sejmowej komisji ds. energii pojawiła się poprawka podnoszącą tę odległość do 700 m. Została przyjęta przez komisję, a potem przez cały Sejm i w takiej formie trafiła do Senatu.
Poprawki Senatu
Senatorowie przegłosowali ponowne obniżenie odległości minimalnej do 500 m.
W innej poprawce zaproponowali, że odległość ta może być jeszcze mniejsza, o ile po konsultacjach z mieszkańcami rada gminy dopuści w drodze uchwały budowę turbin w odległości mniejszej niż 500 m, ale nie mniejszej niż odległość zasięgu uciążliwych oddziaływań, określonych w odrębnych przepisach.
REKLAMA
W takim wypadku, inwestor będzie musiał opłacać gospodarstwom położonym bliżej niż 500 m opłaty dystrybucyjne, mocową, kogeneracyjną i opłatę OZE, zawarte w rachunkach za energię elektryczną.
Tylko zgodnie z MPZP
Nowelizacja ustawy z 2016 r. przewiduje, że nowe turbiny wiatrowe będą mogły być lokowane tylko na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Podstawą dla określania odległości minimalnej - pomiędzy 10-krotnością maksymalnej wysokości turbiny (reguła 10H), a odległością minimalną od budynków mieszkalnych - będą m.in. wyniki przeprowadzonej strategicznej oceny oddziaływania na środowisko (SOOŚ) wykonywanej w ramach MPZP.
W SOOŚ analizuje się m.in. wpływ emisji hałasu na otoczenie i zdrowie mieszkańców. Władze gminy nie będą mogły odstąpić od wykonania SOOŚ dla projektu MPZP, który uwzględnia elektrownię wiatrową.
Ustawa wprowadza też minimalne odległości turbin wiatrowych od linii przesyłowych energii elektrycznej. Jednocześnie całkowicie znosi zakaz budowy budynków mieszkalnych w pobliżu istniejących turbin wiatrowych.
REKLAMA
Turbiny z dala od parków narodowych
Nowelizacja ustawy zachowuje zasadę 10H w przypadku parków narodowych, a w przypadku rezerwatów przyrody - limit 500 m. W przypadku innych form ochrony przyrody odległość ma wynikać z decyzji środowiskowej dla konkretnej instalacji.
Utrzymuje się zakaz budowy wiatraków na terenach parków narodowych, rezerwatów przyrody, parków krajobrazowych i obszarów Natura 2000.
Energia dla mieszkańców gminy
Dodatkowo nowe rozwiązania przewidują, że inwestor zaoferuje co najmniej 10 proc. mocy zainstalowanej elektrowni wiatrowej mieszkańcom gminy, którzy korzystaliby z energii elektrycznej na zasadzie prosumenta wirtualnego. Każdy mieszkaniec tej gminy będzie mógł objąć udział nie większy niż 2 kW i odbierać energię elektryczną w cenie wynikającej z kalkulacji maksymalnego kosztu budowy.
Zmiana ustawy odległościowej jest jednym z 37 kamieni milowych, które Polska ma zrealizować, aby spełnić wymogi wynikające z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności i dostać pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.
REKLAMA
- Minister Puda: farmy wiatrowe są kolejnym sposobem na dywersyfikację dostaw energii
- Marek Suski o tzw. ustawie wiatrakowej: budynki mieszkalne muszą być chronione
"Decydujący głos lokalnych społeczności". Minister Anna Moskwa o ustawie wiatrakowej
IAR/PAP/fc
REKLAMA