Warszawa: sesja rady Targówka nie doszła do skutku. Radni KO się nie stawili
Z powodu absencji rządzącej na stołecznym Targówku Koalicji Obywatelskiej nie doszło po raz kolejny do sesji Rady Dzielnicy. O zwołanie nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy wnioskował opozycyjny klub Prawa i Sprawiedliwości.
2023-03-22, 11:34
- Miały być podejmowane tematy dotyczące wprowadzenia na obszarze dzielnicy tempa 30 i udziału Warszawy w stowarzyszeniu C40 – poinformował Cezary Wąsik, radny Solidarnej Polski.
Nieczyste intencje
Posiedzenie rady zostało zwołane na godz. 9. Przyszli tylko radni klubu PiS. Przewodniczący rady Michał Jamiński zwołał dwukrotnie sesje nadzwyczajne, o które wnioskowaliśmy na godz. 9. To jest nie w porządku. Standardowe sesje nigdy nie są zwoływane w takich terminach – wskazał Wąsik.
- Ktoś o czystych intencjach wie, że takie godziny są szczególnie wrażliwe, bo radni mają swoje obowiązki zawodowe. Jak widać, Platforma nie chce rozmawiać na trudne tematy - dodał.
Luka prawna
Zwrócił uwagę, że "radni biorą diety za wykonywanie swoich obowiązków, a nie przychodzą na sesje, aby w ten sposób uniemożliwić obrady".
- Jest pewna luka prawna, która sprawia, że mimo nieobecności radnych, a co za tym idzie niemożliwości przeprowadzenia sesji, nie można odebrać części diety tym, którzy nie przyszli - ocenił.
Zapowiedział, że będzie wnioskował w radzie, żeby zmienić interpretację tych przepisów.
"Na durne sesje nie będę chodził"
Radny klubu KO Witold Harasim zapytany o powód nieobecności swoich politycznych koleżanek i kolegów odparł: "Ja za klub nie odpowiadam, odpowiadam za siebie. Ja na durne sesje nie będę chodził".
Z przewodniczącym rady nie udało się skontaktować.
REKLAMA
- Zagęszczanie zabudowy Muranowa. Śpiewak: gwałt na przestrzeni, zieleni i historii miasta, "rozwój azjatycki"
- Sprawa Karpińskiego. Sobolewski: dymisja powinna być oczywistością
IAR/PAP/fc
REKLAMA