Rumunia objęła przewodnictwo w Unii Europejskiej. Ekspert: na wiele spraw mamy podobne zapatrywanie

2019-01-21, 21:52

Rumunia objęła przewodnictwo w Unii Europejskiej. Ekspert: na wiele spraw mamy podobne zapatrywanie
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay.com

Po raz pierwszy w historii Rumunia objęła przewodnictwo we Wspólnocie. Od 1 stycznia, przez pół roku, będzie szefowała pracom Rady Unii Europejskiej. – To pozytywny sygnał, bo Polska ma z Rumunią na wiele kwestii, szczególnie jeśli chodzi o zapatrywanie m.in. na Rosję, bardzo podobną perspektywę. Mówimy jednym głosem także w sprawach bezpieczeństwa – podkreślił Kamil Całus z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Posłuchaj

21.01.19 Kamil Całus: „Rumunia uznaje Rosję za kluczowe zagrożenie (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Po traktacie lizbońskim przewodnictwo danego kraju w Unii Europejskiej skupia się przede wszystkim na sprawowaniu funkcji technicznej pozwalającej na koordynowanie działań Rady Unii Europejskiej. Jak wyjaśnił Kamil Całus, Rumunia będzie miała wpływ na "rozkładanie pewnych akcentów w ramach swojej prezydencji".

– Nie należy jednak spodziewać się dużych i przełomowych inicjatyw lub zmian. Tym bardziej, że Rumunia jest niezbyt dużym państwem, które nie dysponuje szczególnym potencjałem. Dlatego zbyt wielu rzeczy nie można oczekiwać. Widać to w priorytetach rumuńskiej prezydencji, które przedstawiła premier Viorica Dancila – wskazał ekspert.

Objęcie przez Rumunię przewodnictwa w Unii Europejskiej sprawiło, że w polskich mediach pojawiły się sugestie o tym, iż kraj ten może zmienić stosunek Brukseli do gazociągu Nord Stream 2, a także przyczynić się do poważnego spowolnienia jego powstawania.

– Przejęcie prezydencji od Austrii sprawia, że temat dyrektywy gazowej, regulującej budowę projektu, może wyglądać nieco inaczej. Rumunia, wraz z 13 innymi państwami członkowskimi, stoi na stanowisku, że Nord Stream 2 jest dla Unii szkodliwy. W związku z tym zostały zgłoszone poprawki do dyrektywy, które, jeśli zostaną zaakceptowane, znacząco utrudnią jego powstawanie w takiej formie, w jakiej odbywa się to obecnie. Wcześniej nie było to możliwe, bo zarówno Austria, jak i Bułgaria, przewodniczące Unii przed Rumunią, blokowały jakiekolwiek zmiany w tej dyrektywie – wyjaśnił Kamil Całus.

Jakie są najważniejsze priorytety rumuńskiej prezydencji? Jak wygląda sytuacja wewnętrzna w Rumunii? O tym w całej rozmowie z Kamilem Całusem.

Audycję "Światowa Szachownica" prowadził Grzegorz Ślubowski.

IAR/Polskie Radio 24/db

--------------------------------

Data emisji: 21.01.2019

Godzina emisji: 20.06

Polecane

Wróć do strony głównej