Unia zaniepokojona zagraniczną interwencją w Kazachstanie. Padły słowa o "poszanowaniu suwerenności"
Od 2 stycznia w Kazachstanie trwają zamieszki w związku z ogłoszeniem przez władze podwyżek cen paliwa. Komisja Europejska wzywa do uspokojenia sytuacji. Z interwencją ruszyły wojska Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym - w tym będący już na miejscu rosyjscy komandosi.
2022-01-06, 14:25
Rzecznik szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, Nabila Massrali powiedziała, że taka interwencja powinna uwzględniać prawo kraju, w którym do niej dochodzi.
- Przyjęliśmy do wiadomości to, że prezydent Kasym-Żomart Tokajew poprosił o wsparcie państwa Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, aby wysłały siły pokojowe na określony czas dla ustabilizowania sytuacji. Ale jest oczywiste, że taka interwencja powinna przebiegać z poszanowaniem suwerenności i niepodległości Kazachstanu - powiedziała przedstawicielka szefa unijnej dyplomacji.
Kazachstan. Wielki kryzys
W Kazachstanie policja zatrzymuje uczestników antyrządowych demonstracji. W mieście Ałmaty siły porządkowe zatrzymały ponad 2 tysiące osób. Lokalne MSW nadało operacji kryptonim "oczyszczenie".
Wcześniej resort zdrowia poinformował, że w trakcie starć policji z protestującymi funkcjonariusze zastrzelili kilkadziesiąt osób. W wyniku wymiany ognia życie straciło także 13 policjantów. Ogółem w Kazachstanie rannych zostało ponad 1 tys. osób, z których 400 trafiło do szpitali.
REKLAMA
Wczoraj protestujący demolowali budynki rządowe, redakcje państwowych mediów i biura lokalnych administracji. W całym kraju ogłoszono stan wyjątkowy.
Do Kazachstanu przylecieli żołnierze oddziałów stabilizacyjnych poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Trzon wojsk stanowią jednostki rosyjskich komandosów.
Posłuchaj
- Prezydent Kazachstanu ostrzega protestujących. "Będziemy działać maksymalnie ostro"
- Rosyjskie media z uwagą śledzą protesty w Kazachstanie
dz
REKLAMA
REKLAMA