Rosyjskie wojska terroryzowały ludność. Szukano "ubranych na czarno nazistów"
Mieszkańcy wsi w obwodzie mikołajowskim, na południu Ukrainy, opowiadają dziennikarzom "Washington Post", że rosyjscy żołnierze chodzili od drzwi do drzwi, konfiskując mieszkańcom broń myśliwską, telefony komórkowe, a czasem nawet zajmując domy, i szukali "ubranych na czarno nazistów".
2022-04-06, 07:29
"Ich historie dają wgląd w znęcanie się i przemoc stosowaną wobec (...) cywilów i mogą zostać wykorzystane jako dowód w potencjalnych sprawach o zbrodnie wojenne przeciwko wojskom Putina" - podkreśla amerykański dziennik.
"Oskarżyli męża Tetiany, Serhija, o sympatię do prawicowego Pułku Azow. Ale Serhij nigdy nie służył w wojsku ani nie należał do żadnej milicji - powiedziała Tetiana, która podejrzewa, że jego jedyną zbrodnią było to, że miał najbardziej proukraińskie poglądy w całej miejscowości i nie ukrywał tego" - czytamy w artykule.
Sąsiedzi znaleźli zakopane ciało mężczyzny następnego ranka, a zauważyli grób, ponieważ złamana ręka wystawała ze świeżo ułożonej warstwy ziemi. Zwłoki Serhija były tak zmasakrowane, że miejscowy lekarz nie pozwolił jego żonie ich oglądać.
W zamieszkanej przez ok. 2 tys. osób wsi Łockyne najpierw pojawili się bojownicy samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, kilka dni po nich żołnierze rosyjscy.
Kradli i plądrowali domy
Mieszkańcy wioski powiedzieli, że żołnierze wielokrotnie grozili im użyciem broni. Włamywali się do sklepów, gdzie kradli lody i inne produkty. Niektóre samochody zostały skradzione. Żołnierze plądrowali domy i zabierali wszystko, łącznie z zabawkami dla dzieci, ubraniami oraz garnkami i patelniami. Niektórzy mieszkańcy mówili, że Rosjanie zabijali kurczaki na jedzenie.
- Rosjanie przymusowo wywożą ludność Izium. "Wróg tworzy tymczasowe obozy"
- Tortury i ogrom bestialstwa. Naoczni świadkowie opowiadają, co Rosjanie robili w Buczy
Tak jak w innych okolicznych wsiach żołnierze mieli podobno szukać ukraińskich nacjonalistów. Pewna nauczycielka historii została oskarżona o sprzyjanie im, ponieważ Rosjanie, przeszukując jej dom, znaleźli podręcznik do historii Ukrainy. Dopiero kiedy inni mieszkańcy wytłumaczyli im, że jest to część szkolnego programu nauczania, żołnierze uwolnili kobietę.
Niektóre osoby rozmawiające z "WP" mówiły, że Rosjanie pytali ich, czy wiedzą, gdzie w okolicy są "naziści ubrani na czarno". "Żołnierz musiał dostrzec zdezorientowany wyraz mojej twarzy, bo powiedział: »W porządku, zapytamy w następnym domu«" - relacjonowała emerytka Nadija.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
***
Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
dn
REKLAMA