"To zamach na instytucje demokratyczne". Ameryka Łacińska i Europa wstrząśnięte wydarzeniami w Brazylii

Opisywany szczegółowo atak przeciwników nowego, lewicowego szefa państwa Inacio Luli da Silvy na siedziby głównych instytucji demokratycznych, w tym na pałac prezydencki w stolicy Brazylii, wyparł wszystkie inne tematy w mediach elektronicznych Ameryki Łacińskiej.

2023-01-09, 07:00

"To zamach na instytucje demokratyczne". Ameryka Łacińska i Europa wstrząśnięte wydarzeniami w Brazylii
Zamieszki trwają od niedzielnego wieczoru. Foto: PAP/EPA/ANDRE BORGES

"Grupy nacjonalistów ze skrajnej prawicy, złożonej z cywilów i byłych wojskowych, nawołujące po porażce wyborczej dotychczasowego prezydenta Jaira Bolsonaro do przewrotu w Brazylii, wzywały do zamachu stanu - skomentował wydarzenia w swym wieczornym niedzielnym wydaniu elektronicznym wpływowy dziennik argentyńskich konserwatystów "La Nacion".

Charakteryzuje on uczestników tych wydarzeń, którzy "nieśli transparenty z wezwaniami do zamachu stanu", jako "byłych wojskowych i prawicowych ekstremistów", którzy od czasu porażki wyborczej dotychczasowego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro "domagają się nieuznawania wyników wyborów i nawołują do zamachu stanu".

Będzie śledztwo? 

"La Nacion", podobnie jak inne latynoamerykańskie media, opisuje szczegółowo przebieg wydarzeń w stolicy Brazylii, m.in. zdecydowaną akcję, którą podjęła brazylijska żandarmeria, aby usunąć demonstrantów z pałacu prezydenckiego Planalto. Według dziennika został on "poważnie zdewastowany z wyjątkiem gabinetu prezydenta".

Brazylijska prasa elektroniczna, m.in. poczytny dziennik "Correio Braziliense", po opanowaniu sytuacji przez wojsko zamieściła komunikat prokuratora generalnego republiki Augusto Arasa o "niezwłocznym wszczęciu dochodzenia w sprawie "antydemokratycznych działań, do których doszło w stolicy".

REKLAMA

Będą one dotyczyły m.in. "zdewastowania przez ich uczestników wnętrza pałacu prezydenckiego Planalto". Sprawcy zniszczyli wiele dzieł sztuki i mieli oszczędzić jedynie gabinet, w którym urzędował były prezydent Bolsonaro.

Z większości stolic krajów Ameryki Łacińskiej i - między innymi - z Europy napływają od szefów państw skierowane do prezydenta Luli da Silvy depesze z wyrazami solidarności z narodem brazylijskim i potępienia sprawców niedzielnych wydarzeń.

Jest stanowisko państw unijnych 

W niedzielę wieczorem nadeszła depesza od prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który planuje w ciągu najbliższych tygodni wizytę w Brazylii "z zamiarem zacieśnienia stosunków z tym krajem".

Brazylia i Francja, po okresie głębokiego kryzysu w stosunkach dwustronnych w czasie prezydentury Jaira Bolsonaro, zamierzają intensywnie pracować nad ich zacieśnieniem, jak pisały w ostatnich dniach media obu krajów.

REKLAMA

Przewodniczący Rady Europejskiej UE Charles Michel wyraził w niedzielę wieczorem "absolutne potępienie zamachu na instytucje demokratyczne Brazylii".

Lewicowy prezydent Kolumbii - Gustavo Petro - wezwał, w związku z niedzielnymi zamieszkami w Brazylii, do pilnego zwołania posiedzenia Organizacji Państw Amerykańskich (OPA).

Czytaj także:

PAP/kmp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej