Kiedy Ukraina ruszy do kontrnatarcia? Zełenski: czekamy na zachodnie uzbrojenie

2023-03-25, 10:37

- Ukraina nie może jeszcze rozpocząć kontrofensywy, ponieważ czeka na dostawy uzbrojenia od sojuszników - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski, cytowany przez portal RBK-Ukraina. Wyjaśnił, że ukraińska armia cierpi na niedostatki przede wszystkim amunicji.

Ukraina nie może jeszcze rozpocząć kontrofensywy, ponieważ czeka na dostawy uzbrojenia od sojuszników - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski, cytowany w sobotę przez portal RBK-Ukraina. Wyjaśnił, że ukraińska armia cierpi na niedostatki przede wszystkim amunicji.

Zełenski: Ukraina czeka z ofensywą na więcej sprzętu

Ukraiński przywódca podkreślił, że sytuacja na wschodzie kraju jest trudna, a jest to spowodowane brakiem amunicji - czytamy. Ukrainie potrzebne są myśliwce i amunicja - wezwał.

Wołodymyr Zełenski podkreślił, że rosyjskie wojsko dziennie wykorzystuje trzy razy więcej amunicji niż strona ukraińska.

Ukraina nie może wysyłać swoich obrońców do kontrofensywy bez wystarczającej ilości uzbrojenia - wskazał w rozmowie z japońską gazetą "Yomiuri Shimbun".

Przywódca państwa poinformował też, że nie otrzymał od Chin propozycji w sprawie kontaktu z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem. Dodał, że przez kanały dyplomatyczne wyraził chęć przeprowadzenia takiej rozmowy.

Brytyjski wywiad: rosyjska ofensywa się zatrzymała

Tymczasem brytyjski wywiad donosi, że w obliczu całkowitej nieefektywności podejmowanych pod Bachmutem wojennych działań, rosyjskie dowództwo zdecydowało o wstrzymaniu ofensywy. O tym, że agresor podejmie znaczące działania ofensywne z końcem zimy, eksperci sugerowali jeszcze kilka miesięcy temu.

Liczne oddziały, począwszy od elitarnych i doświadczonych jednostek regularnej armii, przez nowo zmobilizowanych, po najemników tzw. Grupy Wagnera zostały skierowane na kluczowe odcinki w obwodach donieckim i ługańskim. Rosjanom nie udało się przełamać frontu ani na odcinku Swatowe-Kreminna, ani pod, obleganym od sierpnia, Bachmutem.

Zdaniem autorów codziennego raportu natarcie na odcinku bachmuckim zatrzymało się, między innymi z powodu poważnych strat osobowych ponoszonych każdego dnia przez rosyjskiego agresora. Powodem spowolnienia, zdaniem brytyjskich analityków, są także narastające konflikty pomiędzy nieformalnym liderem "Grupy Wagnera" a dowództwem regularnych jednostek.

Brak sukcesów pod Bachmutem skłonił agresora do skupienia się na szturmie Awdijiwki pod Donieckiem oraz stabilizacji frontu na linii Swatowe-Kreminne - dowiadujemy się z raportu. "Sygnalizuje to ogólny powrót do bardziej defensywnego planu operacyjnego, po nieoczywistych rezultatach prób prowadzenia ofensywy podejmowanych przez Rosję począwszy od stycznia 2023 r." - czytamy w raporcie.

ISW: propaganda przygotowuje Rosjan do kolejnych porażek

Z kolei Instytut Studiów nad Wojną (ISW) zwraca uwagę na to, że rosyjska propaganda przygotowuje Rosjan na ukraińskie kontrnatarcie. Według ISW nawet w Moskwie zauważono, że Ukraińskie Siły Zbrojne stopniowo przejmują inicjatywę na froncie. Niezależni analitycy wojskowi zwracają uwagę na ogromne straty ponoszone przez Rosjan i niedobór amunicji.

Instytut Badań nad Wojną podkreśla w ostatnim raporcie, że Kreml próbuje przygotować rosyjską opinię publiczną na możliwe porażki. Analitycy tłumaczą, że Moskwa musi odbudować stan liczebny armii, ale nie wie, jak to osiągnąć bez ogłaszania mobilizacji.

Ponieważ ubiegłoroczny obowiązkowy pobór do wojska spowodował ucieczkę młodych Rosjan za granicę i wywołał niezadowolenie, to Kreml obawia się powtórzenia takiej operacji. Jednocześnie część ekspertów wojskowych ma wątpliwości, czy w ogóle Moskwie uda się odbudować stan liczebny armii.