Michta: czas na strategiczny zwrot USA w Europie. Trzeba oprzeć się na Międzymorzu, Polsce, Ukrainie, jak kiedyś na RFN

Nowa strategia USA dla Europy powinna nadać priorytet państwom Międzymorza, między Morzem Północnym, Bałtyckim i Czarnym, które szybko stają się nowym środkiem ciężkości w NATO - pisze dr Andrew Michta w swojej analizie dla think tanku "Atlantic Council". Dodał, że USA wciąż nie dokonały potrzebnego strategicznego zwrotu wynikającego ze zmiany uwarunkowań historycznych i geopolitycznych. Elementem zwrotu powinna być także obecność Ukrainy w NATO.

2023-08-04, 10:30

Michta: czas na strategiczny zwrot USA w Europie. Trzeba oprzeć się na Międzymorzu, Polsce, Ukrainie, jak kiedyś na RFN
Ćwiczenia na poligonie w Bemowie Piskim w czewcu br.Foto: DVIDS/U.S. Army photo by Sgt. Alex Soliday

Stany Zjednoczone, choć dostarczyły Ukrainie broń i rozmieściły więcej żołnierzy w Europie, nie dokonały wciąż odpowiedniej zmiany w swoim strategicznym podejściu, której wymaga moment historyczny - pisze dr Andrew Michta w swojej analizie dla think tanku "Atlantic Council".  https://www.atlanticcouncil.org/blogs/new-atlanticist/the-united-states-needs-its-own-strategic-turning-point-in-europe/

Stany Zjednoczone potrzebują strategii dla Europy, która zabezpieczy amerykańskie interesy, a jednocześnie znacząco obniży koszty obrony Europejczyków  - zauważa dr Andrew Michta.  

Priorytet dla Międzymorza

- Ta nowa strategia USA dla Europy powinna nadać priorytet państwom Międzymorza" między Morzem Północnym, Bałtyckim i Czarnym, które szybko stają się nowym środkiem ciężkości w NATO. Łączą ich oceny zagrożeń i determinacja do inwestowania w swoje siły zbrojne, a także chęć sięgania po kreatywne rozwiązania zwiększające ich skuteczność. Obejmuje to na przykład umowę z 16 marca podpisaną rzez cztery kraje nordyckie w celu wspólnego operowania siłami powietrznymi. W ramach nowej strategii Stany Zjednoczone powinny przerzucić część swoich sił z Niemiec na wschodnią flankę, do Finlandii, Polski i ewentualnie Rumunii, jednocześnie prosząc te kraje o rozmieszczenie sił w krajach bałtyckich. Stany Zjednoczone mogłyby wtedy argumentować w NATO, że Polska powinna zastąpić Niemcy na Litwie jako wiodący członek Sojuszu wdrażający Koncepcję Państw Ramowych z 2014 r ., a Finlandia zastąpi Kanadę na Łotwie. Krótko mówiąc, nowa strategia europejska Stanów Zjednoczonych powinna kłaść nacisk na kraje, które biorą sobie do serca swoje zobowiązania obronne w NATO i są chętne i gotowe do działania w sytuacji kryzysowej - napisał dr Michta w analizie dla "Atlantic Council".

Jak zaznaczył, Stany Zjednoczone muszą przestać toczyć odwieczne dyskusje na temat tego," jaki procent produktu krajowego brutto powinien być wydawany na obronę przez każdego członka NATO. Zamiast tego, jak pisze analityk, należy skupić się na konkretnych zdolnościach wojskowych, które powinni wnieść sojusznicy". - Strategia USA powinna opierać się na współpracy z państwami, które podzielają wspólne postrzeganie zagrożeń ze strony Rosji i są zdeterminowane do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w celu zapewnienia im bezpieczeństwa. Krótko mówiąc, Stany Zjednoczone potrzebują strategii dla Europy, która skupi ich uwagę i środki na krajach, które robią najwięcej, by przeciwstawić się Rosji - dodał dr Michta.

REKLAMA

- Jeśli Stany Zjednoczone zamierzają wzmocnić NATO, jednocześnie uwalniając więcej swoich zasobów dla Indo-Pacyfiku, nadszedł czas na punkt zwrotny - zaznaczył.

Z Ukrainą w NATO

- Z Finlandią i Szwecją w NATO i Polską zobowiązaną do zbudowania 300-tysięcznej armii z największymi zdolnościami pancernymi w Europie , Stany Zjednoczone będą miały sojuszników, którzy są zarówno zdolni, jak i zmotywowani do zapewnienia odstraszania przeciwko Rosji. Celem powinno być włączenie Ukrainy do NATO, co dodałoby do Sojuszu przyszłe siły ukraińskie w czasie pokoju, liczące być może nawet 350 000 żołnierzy. Takie posunięcie radykalnie przesunęłoby układ sił Rosja-NATO na korzyść Sojuszu, pozwalając Stanom Zjednoczonym skupić się na Chinach bez narażania ich interesów bezpieczeństwa w Europie - pisze dr Andrew Michta.

- Tak jak w latach pięćdziesiątych logika geostrategiczna wymagała, aby Stany Zjednoczone nadały priorytet Niemcom Zachodnim, tak dziś ten sam imperatyw powinien skłonić Waszyngton do nadania priorytetu Polsce, Finlandii, Skandynawii, krajom bałtyckim i Rumunii - przekazał.

Więcej w analizie "Atlantic Council"

REKLAMA

***

Prof. Andrew Michta jest dziekanem Kolegium Studiów Międzynarodowych i Bezpieczeństwa (College of International and Security Studies) w George C. Marshall European Center for Security Studies w Garmisch-Partenkirchen w Niemczech. Poprzednio był profesorem katedry Bezpieczeństwa Narodowego w amerykańskim Morskim Kolegium Wojennym (Naval War College) w Newport i analitykiem (senior fellow) w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (Center for Strategic and International Studies - Europe Program) w Waszyngtonie, a także Center for European Policy Analysis w Waszyngtonie.

Autor cytowanej analizy dla "Atlantic Council" zastrzegł, że wypowiedział się w niej we własnym imieniu, a wyrażone opinie nie mogą być automatycznie utożsamiane ze stanowiskiem Departamentu Obrony USA, administracji Stanów Zjednoczonych czy George C. Marshall European Center for Security Studies.

***

REKLAMA

***

Przeczytaj także najmowsze wywiady Dr. Andrew Michty dla Polskiego Radia

 ***

Opracowała Agnieszka Kamińska, PolskieRadio24.pl, na podstawie https://www.atlanticcouncil.org/blogs/new-atlanticist/the-united-states-needs-its-own-strategic-turning-point-in-europe/

NATO: wydatki na obronność NATO: wydatki na obronność

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej