"Tym miejscem rządzi nigeryjska mafia". Włoscy policjanci zaatakowani przez grupę migrantów
W Turynie, w pobliżu miejsca poboru opłat za wjazd na autostradę w kierunku Mediolanu, trzech policjantów próbowało zatrzymać senegalskiego przestępcę, handlarza narkotyków. Zostali otoczeni przez 50 innych imigrantów, pobici i skopani po twarzach - podaje w niedzielę turyński dziennik "La Stampa".
2023-08-28, 02:04
- Nazywamy ten rejon Dzikim Zachodem. Ten scenariusz powtarza się tam od jakiegoś czasu, jesteśmy bezsilni. W takich sytuacjach musimy ściągać do pomocy wszystkie okoliczne radiowozy, co osłabia ochronę innych miejsc - powiedział w niedzielnej "La Stampa" Pietro Di Lorenzo, sekretarz generalny turyńskiego oddziału Siap, włoskiego związku zawodowego policji.
Włoscy policjanci zaatakowani przez agresywnych imigrantów
Rozwiązaniem byłoby - zdaniem Di Lorenzo - wyposażenie w paralizatory wszystkich załóg radiowozów policyjnych.
Zdarzenie spowodowało powrót do debaty na temat bezpieczeństwa w mieście. Zdaniem Di Lorenzo "obrazuje sytuację, która wymknęła się spod kontroli, i której z pewnością nie da się zażegnać działaniami sił porządkowych poprzez patrole lub epizodyczne operacje o dużym zasięgu".
Przewodniczący szóstej dzielnicy Turynu Valerio Lomanto, ocenił, że "drogi muszą być kontrolowane przez wojsko, tak jak miało to miejsce kiedyś i jak to się dzieje obecnie w innych włoskich miastach". - Powtarzam to od półtora roku: rejon "Clessidra" przy Corso Giulio Cesare, aż do Piazza Foroni, jest kontrolowany przez nigeryjską mafię - podkreślił.
REKLAMA
"Ten region jest kontrolowany przez nigeryjską mafię"
Zdaniem Lomanto konieczna jest też kontrola budynków, które stały się siedzibą handlarzy narkotyków, jak i proceder podnajmu mieszkań, w których "w dwóch pokojach śpi 14 osób".
- Turyn nie może być miejscem podboju dla przestępców, musimy pokazać tym osobom, że nie pozostaną bezkarne - ocenił regionalny asesor ds. bezpieczeństwa Fabrizio Ricca.
Czytaj więcej na tvp.info: Włochy przerażone. "Coraz więcej ludzi ucieka z Afryki"
Deputowana rządzącej Włochami partii Bracia Włosi Augusta Montaruli obiecuje, że będzie rzecznikiem żądań Siapa i zwróci się z ich postulatami prosto do rządu. - Potrzeba więcej sprzętu dla policji, aby powstrzymać to, co dzieje się w okolicach, w których na przestrzeni lat rozluźniano kontrolę policyjną i które doświadczyły negatywnej transformacji - powiedziała.
REKLAMA
- "Potrzebne jest działanie ze strony UE". Włosi bezradni wobec fali migrantów
- "101 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski". SG o sytuacji na granicy
PAP/jmo
REKLAMA