"Apogeum kryzysu migracyjnego UE". Zbigniew Rau o sytuacji na Lampedusie
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau pytany o sytuację na Lampedusie powiedział, że "to, co teraz się dzieje, stanowi bez wątpienia apogeum kryzysu migracyjnego Unii Europejskiej".
2023-09-18, 21:11
Minister Rau przebywa w Nowym Jorku, gdzie rozpoczął pięciodniową wizytę z okazji 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W wywiadzie udzielonym TVP Info pytany był, czy ONZ będzie szukała rozwiązania problemu niekontrolowanego napływu imigrantów do Europy. - Zdecydowanie tak, jest to problem, który ma charakter globalny, ale obecnie oczy międzynarodowej opinii publicznej w tej kwestii zwrócone są na Europę - odpowiedział.
Kryzys na Lampedusie
Na włoską wyspę Lampedusa, położoną pomiędzy Maltą a wybrzeżem Tunezji, dotarło w ostatnich dniach drogą morską prawie 8 tys. migrantów z krajów afrykańskich. Szef MSZ pytany o Lampedusę powiedział, że, "to, co teraz się dzieje, stanowi bez wątpienia apogeum kryzysu migracyjnego Unii Europejskiej". Jego zdaniem, "wynika to z tego, że nikt z ośrodków decyzyjnych Unii, czy to w Berlinie, czy to w Brukseli, nie słuchał stanowiska polskiego rządu". - My wskazywaliśmy, że niekontrolowana imigracja, a wręcz ta polityka otwartych drzwi, którą lansowała kanclerz Angela Merkel, musi mieć swoje konsekwencje i dzisiaj jesteśmy tego świadkami - podkreślił.
- Tak jak ten kryzys został stworzony, tak nie widać żadnego jego rozwiązania w formule unijnej. My zawsze wskazywaliśmy, że trzeba zacząć od ochrony granic UE - przypomniał. - To jest dokładnie to, co robimy na naszej granicy z Białorusią. Przecież nam wskazywano nie tak dawno, że tego nie należało robić, a nasza opozycja praktycznie do dzisiaj podnosi, że ma zasadnicze, fundamentalne zastrzeżenia do najbardziej obronnych działań państwa polskiego" - dodał.
Zobacz także w i.pl: Fala komentarzy po spocie PiS o migrantach. "Tusk wpuści do Polski tylu nielegalnych imigrantów, ilu rozkażą mu Niemcy"
REKLAMA
- Nasze stanowisko było i jest jasne i niezmienne. Możemy zajmować się wspólnie problematyką migracyjną UE pod dwoma warunkami: że państwo decyduje, kogo chce przyjąć i na jakich zasadach, czyli element dobrowolności ze strony państwa oraz ze strony tych, którzy chcą przyjechać" - zaznaczył. - Oni muszą chcieć przyjechać do danego kraju - wyjaśnił.
- Gdybyśmy z tego zrezygnowali, bylibyśmy zwolennikami najbardziej brutalnego pogwałcenia państwowej suwerenności i wolności osobistej tych, którzy są kierowani siłą do miejsca przeznaczenia - ocenił.
Pomoc dla Włoch
Dla Włoch rok 2023 będzie prawdopodobnie rokiem największej liczby migrantów przybywających drogą morską od 2017 roku. Od początku roku przypłynęło ich ok. 120 tys. w porównaniu z 64 529 w tym samym okresie 2022 roku i 41 188 w 2021 roku.
W niedzielę szefowa KE Ursula von der Leyen przyleciała ma Lampedusę, aby szukać rozwiązań dla sytuacji kryzysowej w związku z napływem imigrantów z Afryki. Szefowa KE zapowiedziała, że przygotowany zostanie 10-punktowy plan działania dotyczący wsparcia Włoch. - Musimy ustalić kryterium tego, kogo będziemy przyjmować. Wkrótce przygotujemy 10-punktowy plan działania dotyczący wsparcia Włoch - zapewniła von der Leyen.
REKLAMA
- Poseł Łącki pokazał prawdziwe poglądy PO. Morozowski: nie można o tym publicznie mówić, jeśli chce się wygrać wybory
- Kryzys na Lampedusie. Szydło ostrzega przed planem von der Leyen. "To jasny sygnał dla migrantów"
Zobacz także: Rozmowa z wiceministrem spraw zagranicznych Pawłem Jabłońskim
dz/PAP, IAR
REKLAMA