Wybory samorządowe w Bułgarii. Druga tura bez niespodzianek
Druga tura bułgarskich wyborów samorządowych, która zakończyła się w niedzielę wieczorem, nie przyniosła niespodzianek. Podsumowując wyniki obu tur głosowania, analitycy wskazują na utrzymanie wiodącej roli partii GERB byłego premiera Bojko Borisowa i względnie dobre wyniki lewicy.
2023-11-06, 07:30
Dowodem są wyniki głosowania na mera Sofii. Nie jest wykluczone, że po raz pierwszy od transformacji politycznej w 1989 r. na czele władz stolicy może stanąć przedstawiciel lewicy. Różnica między kandydatką zjednoczonej lewicy Wanią Grigorową i kandydatem rządzącej koalicji Kontynuujemy Zmiany-Demokratyczna Bułgaria Wasilem Terzijewen wynosi około 7 tys. głosów. Według sondażu exit poll przy 36-procentowej frekwencji Terzijew otrzymał 48,6 proc., Grigorowa 46,8 proc. głosów.
Centralna Komisja Wyborcza ma podać pierwsze oficjalne wyniki w poniedziałek nad ranem.
Terzijew nie potrafił zmobilizować całego elektoratu swojej koalicji, która jest najsilniejsza właśnie w stolicy; był też obiektem licznych ataków. Ich źródłem było pochodzenie Terzijewa, którego dziadek, ojciec, matka i wujek zajmowali wysokie stanowiska w komunistycznej SB. Dziadek był generałem.
Sofia może wybrać na mera syna generała SB
Po raz drugi od transformacji politycznej w 1989 r. Sofia może wybrać na mera syna generała SB. Pierwszym był Aleksander Karakaczanow w 1990 r.
REKLAMA
Dane z dwóch tur wyborów pokazały, że w skali kraju partia GERB ma dwukrotnie więcej wyborców od rządzącej koalicji. Wzmocniła się lewica, która w ostatnich dwóch latach traciła pozycje.
Wyniki wyborów mogą mieć wpływ na i tak napięte stosunki w rządzącej koalicji między Kontynuujemy Zmiany-Demokratyczna Bułgaria, GERB i tureckim Ruchem na rzecz Praw i Swobód.
- Chaos, przyspieszone wybory i brak sprawczości rządu. Szerokie koalicje w parlamentach nie przynoszą nic dobrego
- "Rotacyjny" rząd w Bułgarii. Ekspert OSW: chce pozwać Gazprom, wprowadzić kraj do Schengen i do strefy euro
PAP/nt
REKLAMA
REKLAMA