Ukraińskie władze: brak dowodów, że na pokładzie rosyjskiego Iła-76 byli jeńcy

2024-01-25, 15:20

Ukraińskie władze: brak dowodów, że na pokładzie rosyjskiego Iła-76 byli jeńcy
Ukraińskie władze podkreślają, że nie ma dowodów na to, by na pokładzie zestrzelonego samolotu Ił-76 byli ukraińscy jeńcy. Foto: Andrey 69 / Shutterstock.com, twitter.com/PEmeryt

Jak informują ukraińskie władze, brak jest dowodów, że na pokładzie rosyjskiego Iła-76 byli ukraińscy jeńcy. W środę rosyjski samolot transportowy spadł w okolicach lotniska w Biełgorodzie na terenie Federacji Rosyjskiej.

Rosjanie oskarżają Ukraińców o zestrzelenie maszyny i twierdzą, że wieźli nią ponad 60 Ukraińców, którzy mieli być wymienieni na Rosjan. Strona ukraińska domaga się międzynarodowego śledztwa.

Rosja twierdzi, że zestrzelony Ił-76 przewoził jeńców. Ukraina: nie ma na to dowodów

Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec podkreślił, że Rosjanie nie przedstawili, jak dotychczas, żadnych wiarygodnych dowodów, że w katastrofie uczestniczyli ukraińscy jeńcy. Dodał, że jeśli Rosjanie mieliby jakiekolwiek fotografie czy też nagrania wideo, które mogłyby poświadczyć, że znajdowali się tam ukraińscy jeńcy wojenni, to już by je wykorzystali.

Przedstawiciel ukraińskich władz zaznaczył, że sprawą powinni zajmować się eksperci. Dodał, że przygotowuje odpowiednie wnioski do ONZ i Czerwonego Krzyża. Dmytro Łubinec ocenił, że ochrona jeńców jest obowiązkiem państwa, które ich przetrzymuje. Jednocześnie podkreślił, że nie należy zapominać, że trwa wojna, a samolot był rosyjską maszyną wojskową.

Ukraińscy eksperci: wersja Rosji mało prawdopodobna

Z kolei ukraińscy eksperci komentują rosyjskie informacje o katastrofie transportowego Iła-76 i twierdzą, że wersja Kremla jest mało prawdopodobna.

Rosjanie twierdzą, że na pokładzie Iła znajdowało się ponad 60 ukraińskich jeńców. Jak zaznaczył w rozmowie z ukraińskim portalem NewVoice ekspert do spraw lotnictwa Roman Switan - jeśli faktycznie tak było, to na miejscu katastrofy musiałyby być znalezione szczątki ofiar. Rosjanie jednak do tej pory nie przedstawili takich dowodów. Ekspert podkreśla, że jeśli byłoby tam kilkadziesiąt osób, to ich ciała bądź szczątki byłby widoczne na zdjęciach z miejsca katastrofy.

Posłuchaj

Brak jest dowodów, że na pokładzie rosyjskiego Iła- 76 byli ukraińscy jeńcy. Tak twierdzą ukraińskie władze. O szczegółach Paweł Buszko (IAR) 0:49
+
Dodaj do playlisty

Kto zestrzelił rosyjskiego Iła-76?

Kolejna wątpliwość dotyczy odpowiedzialności za strącenie maszyny. Zdaniem eksperta zestrzelenie jej przez ukraińską obronę jest możliwe, ale bardzo trudne i mało prawdopodobne. Wiarygodne jest natomiast, jak zaznacza, że Rosjanie użyli tam przeciwlotniczych kompleksów S-300, przy czym mogli to zrobić omyłkowo.

Jednocześnie część ukraińskich komentatorów, w tym znany publicysta Witalij Portnikow, krytykuje politykę informacyjną ukraińskich władz dotyczącą zdarzenia. Początkowo część ukraińskich komunikatów sugerowała, że to strona ukraińska jest odpowiedzialna za strącenie maszyny.

Kijów oficjalnie domaga się międzynarodowego śledztwa w tej sprawie. Poinformował o tym prezydent Wołodymyr Zełenski. Swoje śledztwo w kierunku naruszenia praw i zwyczajów wojennych wszczęła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Posłuchaj

Rosyjska wersja mało prawdopodobna - tak ukraińscy eksperci komentują rosyjskie informacje o katastrofie transportowego Iła-76. O szczegółach Paweł Buszko (IAR) 0:59
+
Dodaj do playlisty

Ukraiński wywiad: po katastrofie do kostnicy trafiło tylko pięć ciał

Informacje ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zdają się potwierdzać opinie ekspertów. HUR podaje, że na pokładzie rosyjskiego Iła-76, wbrew temu co twierdzą Rosjanie, mogło nie być ukraińskich jeńców. Świadczyć o tym mają m.in. działania rosyjskich służb po katastrofie, ale też brak dowodów wskazujących na dużą liczbę ofiar.

Rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow w wywiadzie dla Radia Svoboda przekazał, że według danych ukraińskich - po katastrofie do kostnicy w Biełgorodzie dostarczono jedynie pięć ciał. Jak ocenił, to tyle, ile stanowić mogła załoga rosyjskiego Iła. Dodatkowo, jak zaznaczył, na teren nie dopuszczono służb ratowniczych. Podkreślił też, że na udostępnionych nagraniach wideo z miejsca katastrofy nie widać szczątków ofiar.

Ukraiński wywiad, jak powiedział jego rzecznik, dowiedział się też, że samolotem mieli podróżować przedstawiciele rosyjskich władz, jednak w ostatnim momencie zakazano im tego. Andrij Jusow nie wykluczył, że Rosjanie mogli wykorzystywać ukraińskich jeńców, jako żywe tarcze podczas transportu uzbrojenia.

Czytaj również:

Posłuchaj

Ukraiński wywiad wojskowy przekazał informacje wskazujące, że na pokładzie rosyjskiego Iła-76, wbrew temu co twierdzą Rosjanie, mogło nie być ukraińskich jeńców. Relacja Pawła Buszki (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

IAR/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej