Atak w Moskwie. Doradca Zełenskiego ucina spekulacje, wywiad wini Putina

2024-03-22, 21:51

Atak w Moskwie. Doradca Zełenskiego ucina spekulacje, wywiad wini Putina
Ukraiński wywiad oskarżył reżim Putina o przygotowanie i przeprowadzenie ataku na Crocus City Hall w Moskwie. Foto: IMAGO/Sergey Bobylev/Imago Stock and People/East News

Ukraina nie była zaangażowana w atak terrorystyczny na przedmieściach Moskwy - poinformował doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Jednocześnie zasugerował, że za strzelaniną w salach koncertowych Crocus City Hall stoją władze rosyjskie. Także ukraiński wywiad wojskowy winą za atak obarcza Kreml.

Uzbrojeni napastnicy zaatakowali w piątek salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. W budynku doszło do eksplozji, wybuchł pożar.

Ukraina nie była zaangażowana w atak terrorystyczny na przedmieściach Moskwy - poinformował w mediach społecznościowych doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Michajło Podolak. 

Strzały w Crocus City Hall pod Moskwą. Doradca Zełenskiego ucina spekulacje. "Ukrainy walczy na polu bitwy"

We wpisie w serwisie X Podolak zaznaczył, że Ukraina walczy z Rosją na polu bitwy od ponad dwóch lat i wszystko w tej wojnie będzie rozwiązane wyłącznie na polu bitwy, bowiem "ataki terrorystyczne nie rozwiązują żadnych problemów". 

Ukraina nigdy nie uciekała się do wykorzystania metod terrorystycznych - podkreślił ukraiński polityk. "W przeciwieństwie do samej Rosji, która wykorzystuje ataki terrorystyczne w obecnej wojnie przeciwko Ukrainie i wcześniej w swojej historii atakowała własnych obywateli, by rozpocząć następnie »akcje antyterrorystyczne« wobec protestujących grup etnicznych" - kontynuował.

Przypomniał też, że zagraniczne ambasady w Moskwie ostrzegały niedawno przed możliwymi atakami.

"Podsumowując, nie ma najmniejszej wątpliwości, że wydarzenia na przedmieściach Moskwy przyczyną się do gwałtownego wzrostu propagandy wojskowej, przyspieszonej militaryzacji, szerokiej mobilizacji i w końcu intensyfikacji wojny" - napisał. Wydarzenie to może być też wykorzystywane do usprawiedliwiania ataków na ukraińskich cywilów - dodał Michajło Podolak. 

Atak terrorystyczny w Rosji. Ukraiński wywiad wskazuje na prowokację Putina

Andrij Jusow z ukraińskiego wywiadu wojskowego oświadczył z kolei, że atak na salę koncertową pod Moskwą to "świadoma prowokacja reżimu Putina, przed którą ostrzegała wspólnota międzynarodowa". - Kremlowski tyran właśnie od aktów terroru rozpoczął swoją karierę i takimi właśnie zbrodniami wymierzonymi w swoich obywateli tę karierę pragnie zakończyć - oświadczył Andrij Jusow.

Kilkanaście dni temu resorty dyplomacji USA i Wielkiej Brytanii przestrzegały o możliwych aktach terroru w Rosji.

Swój udział w strzelaninie wykluczyły również rosyjskie siły wyzwoleńcze walczące po stronie Ukrainy. "Nie jesteśmy w stanie wojny z pokojowymi Rosjanami" - przekazał Legion Wolności Rosji.

Posłuchaj

Na przedmieściach Moskwy płonie kompleks sal koncertowych Crokus City Hall. W budynku doszło do zamachu terrorystycznego. Według różnych źródeł zginęło co najmniej 40 osób, a ponad 140 jest rannych. Nie są to ostateczne dane, ponieważ wewnątrz budynku wciąż znajdują się ludzie - relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 1:08
+
Dodaj do playlisty

 

Strzelanina w sali koncertowej pod Moskwą. Kilkadziesiąt ofiar, ponad stu rannych

Według różnych źródeł w strzelaninie zginęło co najmniej 40 osób, a ponad 140 jest rannych. Nie są to ostateczne dane, ponieważ wewnątrz budynku wciąż znajdują się ludzie.

Na razie wiadomo, że grupa zamaskowanych mężczyzn zaczęła strzelać do ludzi znajdujących się w hali Crocus. Początkowo podawano, że zamachowców było dwóch lub trzech. Kolejne doniesienia wskazują, że mogło ich być od kilkunastu do dwudziestu.

Czytaj także: 

PAP, IAR/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej