Wspólne ćwiczenia na Morzu Południowochińskim. Pekin oskarża i ostrzega

2024-04-08, 11:03

Wspólne ćwiczenia na Morzu Południowochińskim. Pekin oskarża i ostrzega
Armie Filipin, USA, Australii i Japonii przeprowadzają wspólne ćwiczenia na Morzu Południowochińskim. Pekin protestuje. Foto: PAP/EPA/PHILIPPINES ARMED FORCES HANDOUT

Filipiny, Stany Zjednoczone, Australia i Japonia realizują wspólne ćwiczenia wojskowe na Morzu Południowochińskim. W odpowiedzi na manewry Chiny przeprowadziły patrole morskie i powietrzne, a państwowe media Chińskiej Republiki Ludowej określiły działania przeciwników jako prowokację.

Ćwiczenia odbyły się w niedzielę w strefie, do której roszczą sobie prawo zarówno Filipiny, jak i Chiny.

Wspólne manewry USA i Filipin na Morzu Południowochińskim

Manewry przeprowadzono na kilka dni przed trójstronnym szczytem w Waszyngtonie, podczas którego prezydent USA Joe Biden ma się spotkać z prezydentem Filipin Ferdinandem Marcosem Jr. oraz premierem Japonii Fumio Kishidą. Do spotkania przywódców w Białym Domu ma dojść 11 kwietnia.

Filipińskie siły zbrojne oświadczyły, że manewry miały wzmocnić współpracę regionalną i międzynarodową na rzecz wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku.

W ćwiczeniach wziął udział niszczyciel japońskich Morskich Sił Samoobrony Akebono, amerykański okręt bojowy Mobile, australijski okręt wojenny HMAS Warramunga i fregata filipińskiej marynarki wojennej Antonio Luna.

Chiny protestują i mówią o prowokacji

Chińskie wojsko poinformowało w niedzielę, że przeprowadziło patrole strategiczne zarówno morskie, jak i powietrzne.

Państwowa chińska agencja prasowa Xinhua oceniła, że manewry przeprowadzone przez USA i sojuszników sabotują wysiłki Chin i Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) na rzecz utrzymania pokoju i stabilności w regionie. Jej zdaniem zaangażowanie Filipin w międzynarodowe ćwiczenia wojskowe to element prowokacji wobec Chin.

Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze unieważnił w 2016 r. roszczenia Chin do suwerenności nad niemal całym Morzem Południowochińskim. Chiny uzasadniają to przekonaniem o swoim prawie do spornych wysp znajdujących się na akwenie. Do części akwenu, jak i do niektórych wysp na jego obszarze, pretensje zgłaszają także Filipiny, Brunei, Malezja, Wietnam i Tajwan.

Czytaj również:

PAP/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej