Rozbieżności frekwencyjne w krajach UE. Różnice były ogromne

Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego przekroczyła 51 procent. Tak wynika z danych z unijnych krajów, choć jeszcze nie wszystkie przysłały ostateczne rezultaty. Tegoroczna frekwencja jest o niecałe pół punktu procentowego wyższa od tej pięć lat temu. Sytuacja pod tym względem różni się w zależności od kraju.

2024-06-11, 19:50

Rozbieżności frekwencyjne w krajach UE. Różnice były ogromne
W Polsce frekwencja w tym roku była niższa o 5 punktów procentowych w porównaniu z poprzednimi wyborami . Foto: PAP/Andrzej Jackowski

W Polsce frekwencja w tym roku była niższa o pięć punktów procentowych w porównaniu z poprzednimi wyborami i wyniosła 40,65 procent. To daje Polsce miejsce w drugiej połowie unijnej stawki.

Zainteresowanie wyborami w UE. Statystyki

Najmniejsze zainteresowanie europejskie wybory wzbudziły w Chorwacji, gdzie do urn poszło nieco ponad 21 procent. Na Litwie frekwencja nie przekroczyła 30 procent, a na Łotwie, Słowacji, a w Czechach, Bułgarii, Estonii i Portugalii 40 procent.

Posłuchaj

Frekwencja w wyborach do PE przekroczyła 51proc. O szczegółach Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia (IAR) 0:53
+
Dodaj do playlisty

Najliczniej w tegorocznych wyborach zagłosowali mieszkańcy Belgii i Luksemburga - do urn poszło ponad 80 procent, ale to nie jest zaskoczenie, bo głosowanie w tych krajach jest obowiązkowe. Na Malcie, gdzie takiego obowiązku nie ma, frekwencja wyniosła 73 procent.

Jak zmieniała się frekwencja na przestrzeni lat?

Zainteresowanie obywateli Unii głosowaniem spadało od pierwszych wyborów do Europarlamentu w 1979 roku. Wtedy frekwencja wyniosła 62 procent, 10 lat temu była najniższa w historii - nieco ponad 42,5 procent.

REKLAMA

Dopiero pięć lat temu ten spadkowy trend udało się wyhamować i ponad połowa Europejczyków wzięła udział w głosowaniu.

Czytaj także:

IAR/Beata Płomecka/kg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej