"Małpia ospa to nie COVID". Doświadczenia z pandemii się nie przydadzą

- Konieczne jest wdrożenie systemów kontroli i wyeliminowanie małpiej ospy na całym świecie - podkreślił Hans Kluge, dyrektor WHO odpowiedzialny za Europę. Dodał, że światowi przywódcy nie mogą polegać na doświadczeniu, zdobytym podczas pandemii koronawirusa.

2024-08-20, 13:37

"Małpia ospa to nie COVID". Doświadczenia z pandemii się nie przydadzą
W Demokratycznej Republice Konga w ostatnich miesiącach małpia ospa zabiła co najmniej 450 osób. Foto: PAP/EPA/MOISE KASEREKA

Dyrektor WHO na Europę wyjaśnił, że transmisja wirusa jest pod kontrolą i to niezależnie od wariantu choroby, która dotknęła między innymi kraje centralnej Afryki.

- Ustanowimy globalny system kontroli i eliminacji małpiej ospy, czy też wejdziemy w nowy cykl paniki i lekceważenia zagrożenia? To, w jaki sposób w następnych latach odpowiemy, będzie kluczowym testem dla Europy i świata - powiedział Kluge na spotkaniu z dziennikarzami.

Zaznaczył, że należy wspólnie przeciwdziałać tej chorobie, aby być skutecznym. Dyrektor Kluge ocenił, że skupienie się na nowym wariancie choroby (Klad 1) da krajom Europy możliwość wprowadzenia zmian w obowiązujących wytycznych i narzędziach kontroli opieki zdrowotnej. Ma w tym pomóc analiza obecnego już na Starym Kontynencie pierwotnego wariantu choroby (Klad 2). - W Europie co miesiąc jest ok. 100 przypadków zachorowań na wariant Klad 2 małpiej ospy - przekazał Kluge.

Globalne zagrożenie małpią ospą

Małpia ospa jest zakaźną infekcją, która skutkuje wysypką i objawami podobnymi do tych występujących przy grypie. Na ogół przebieg choroby jest niegroźny, ale może w niektórych przypadkach być śmiertelna.

REKLAMA

Nowy wariant choroby wywołał obawy na całym świecie ze względu na szybką transmisję tego wirusa i rozprzestrzenianie się na inne kontynenty. W ubiegłym tygodniu zdiagnozowano jeden przypadek małpiej ospy w Szwecji. Zachorowanie zostało powiązane z falą zachorowań w Afryce. Szacuje się, że w ostatnich miesiącach choroba zabiła co najmniej 450 osób w Demokratycznej Republice Konga, gdzie obecny jest najbardziej zjadliwy wariant tej choroby.

Czytaj także:

Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła w połowie sierpnia, że ​​wzrost zachorowań na małpią ospę w Afryce stanowi obecnie globalne zagrożenie dla zdrowia publicznego. W związku z pogarszającą się sytuacją szef Organizacji Tedros Adhanom Ghebreyesus ogłosił najwyższy możliwy stopień alarmowy.

Objawy małpiej ospy (PAP/Mateusz Krymski) Objawy małpiej ospy (PAP/Mateusz Krymski)

IAR/PAP/st

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej