WHO ostrzega przed małpią ospą. "Zagrożenie zdrowia o zasięgu międzynarodowym"

Afrykańskie ogniska małpiej ospy stanowią "zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym" - oceniają eksperci Światowej Organizacji Zdrowia. Wskazują, że choroba ma potencjał, by rozprzestrzenić się poza Afrykę. Dotychczas na małpią ospę zmarło już ponad 500 osób.

2024-08-15, 09:16

WHO ostrzega przed małpią ospą. "Zagrożenie zdrowia o zasięgu międzynarodowym"
Eksperci WHO ostrzegają przed międzynarodowym zasięgiem małpiej ospy. Foto: marvent/ Shutterstock

Na początku tygodnia Afrykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom wezwały do międzynarodowej pomocy w walce z szerzeniem się wirusa małpiej ospy. - Potencjał dalszego rozprzestrzeniania się wirusa poza Afrykę jest bardzo niepokojący - oświadczył dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.

Małpia ospa jest odzwierzęcą chorobą zakaźną. Epidemia tej choroby rozprzestrzeniła się z Demokratycznej Republiki Konga na kraje ościenne. Z danych afrykańskich służb medycznych wynika, że małpia ospa została wykryta w 13 krajach. 

Wysoka śmiertelność 

Dotychczas potwierdzono ponad 14 tys. zachorowań, większość z nich - 96 proc. - w Kongu. Liczba wykrytych przypadków wzrosła o 160 proc. w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku. Odnotowano też o 19 proc. więcej zgonów. 

REKLAMA

Niemal 70 proc. kongijskich przypadków zakażeń i 85 proc. zgonów to dzieci do 15 roku życia.

Nowa wersja małpiej ospy rozprzestrzeniająca się w Kongu wydaje się mieć współczynnik śmiertelności wynoszący około 3-4 proc., podczas gdy w czasie epidemii w 2022 r. współczynnik nie sięgał 1 proc. chorych - zaznacza agencja AP.

Szczepionką w chorobę

Małpia ospa rozprzestrzenia się głównie poprzez bliski kontakt z zakażonymi osobami, w tym poprzez seks. W przypadku poprzednich odmian zmiany chorobowe był widoczne na klatce piersiowej, dłoniach i stopach, w przypadku nowej - głównie na narządach płciowych. To utrudnia jej wykrycie i oznacza, że ludzie mogą również zarażać innych, nie wiedząc, że są zakażeni.

Czytaj także: 

Kraje zachodnie w większości powstrzymały rozprzestrzenianie się małpiej ospy za pomocą szczepionek i terapii, ale nie były one szeroko dostępne w Afryce. Profesor Michael Marks z Londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej powiedział, że przy braku szczepionek na małpią ospę można byłoby rozważyć szczepienie ludzi przeciwko ospie prawdziwej.

REKLAMA

W pierwszej kolejności proponuje się zaszczepienie pracowników seksualnych oraz ludzi mieszkających w regionach występowania epidemii.

PAP, IAR/ mbl/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej