Strzelanina w metrze w USA. Cztery osoby zginęły
Tragiczna strzelanina w metrze w Forrest Park na przedmieściach Chicago. Lokalne władze potwierdziły śmierć czterech osób, nazywając incydent "ohydnym i rażącym aktem przemocy". Motywy działania napastnika nie są znane.
2024-09-03, 10:52
Do zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem w jadącym składzie metra. Policja w Forrest Park poinformowała w komunikacie, że udało się już zatrzymać napastnika, a także zabezpieczono jego broń.
Sprawcę odnaleziono dzięki analizie nagrań z miejskiego monitoringu. Władze zapewniły, że strzelanina była odizolowanym przypadkiem i nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa lokalnej społeczności.
Potwierdzono śmierć czterech osób: trzy zginęły na miejscu, a czwarta została przewieziona do Centrum Medycznego Uniwersytetu Loyola w Maywood, gdzie zmarła.
REKLAMA
"Ohydny i rażący incydent"
Kierownictwo Chicago Transit Authority (Zarząd Transportu Miejskiego w Chicago) określiło incydent jako "ohydny i rażący akt przemocy”, który "nigdy nie powinien mieć miejsca, a na pewno nie w pociągu transportu publicznego".
"Niezwłocznie po zgłoszeniu sprawy CTA uruchomiło swoje zasoby, aby pomóc policji w Forest Park w dochodzeniu w tej sprawie, łącznie z przeglądem wszystkich możliwych nagrań z kamer bezpieczeństwa, co okazało się kluczowe dla wsparcia lokalnych organów ścigania" - napisano w oświadczeniu.
Czytaj także:
- Brutalne zabójstwo na Mazurach. 52-latek w rękach policji
- Strzelanina w Warmińsko-Mazurskiem. Wszedł na posesję i otworzył ogień. Nie żyje mężczyzna
abcnews.go.com/RO/wmkor
REKLAMA
REKLAMA