Tak prorosyjski prezydent cieszy się z wygranej Trumpa. Na początek specjalne przyjęcie

Republika Serbska to jednostka administracyjna Bośni i Hercegowiny. Przed siedzibą jej władz w Banja Luce zebrała się liczna grupa mieszkańców, którzy świętowali zwycięstwo Trumpa. Dodik przemawiał do tłumu w czapce z napisem "Make America Great Again".

- Uważam, że zwycięstwo Trumpa oznacza, że jako Republika Serbska będziemy mieć większą szansę na dotarcie do ośrodków decyzyjnych, by realizować nasze interesy - powiedział. Dodał, że "to także zwycięstwo Republiki Serbskiej".

Jego zdaniem "administracja Białego Domu pod rządami Trumpa będzie bardziej obiektywna niż rząd prezydenta Joe Bidena".

Przed wyborami prezydenckimi w USA Dodik apelował do mieszkających w USA Serbów, by oddali głos na kandydata republikanów.

Organizuje przyjęcie po zwycięstwie Trumpa, jest na liście sankcji USA

Od 2022 roku Milorad Dodik widnieje na liście sankcji USA za "udział w działaniach zagrażających wdrażaniu porozumienia pokojowego z Dayton". To dokument, który zakończył wojnę w Bośni i Hercegowinie w latach 90. Politykowi zarzuca się także działalność korupcyjną.

Wielokrotnie kwestionował on zasadność istnienia Bośni i Hercegowiny jako państwa. W lutym 2023 roku, w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji RT otwarcie przyznał, że dąży do przekształcenia Republiki Serbskiej w niepodległy kraj.

W styczniu tego samego roku Dodik uhonorował Władimira Putina najwyższym odznaczeniem Republiki Serbskiej, uzasadniając to "patriotyczną postawą i przyjaźnią" Putina wobec tej części Bośni i Hercegowiny. Komentując konflikt w Ukrainie, stwierdził, że "zwycięstwo Rosji na wszystkich polach będzie również zwycięstwem Republiki Serbskiej".

• Kto głosuje na Trumpa? Wszystko, co musisz wiedzieć o ruchu "Make America Great Again"
• Świat według Muska. "Dzięki jego pieniądzom Trump zdobywa poparcie"
• Byliśmy w małym miasteczku "pasa rdzy". Tu dominuje jeden kandydat. "Uczynił wspaniałe rzeczy"

PAP/bartos/wmkor