Miał odpowiadać za bezpieczeństwo Schumachera, szantażował jego rodzinę. Ruszył proces
Szantażyści żądali 15 mln euro od rodziny Michaela Schumachera. Na czele szajki, szantażującej bliskich wielokrotnego mistrza Formuły1, stał były szef ochrony.
Adam Górczewski
2024-12-10, 13:47
We wtorek w niemieckim Wuppertalu rozpoczął się proces trzech oskarżonych. Wśród nich jest szef ochrony, który ukradł setki prywatnych zdjęć i filmów rodziny Schumacherów oraz medyczną dokumentację mistrza Formuły1.
Przekazał materiały znajomemu ochroniarzowi, który włączył do spisku swojego syna. Razem zaczęli szantażować rodzinę Michaela Schumachera.
Dramatyczny wypadek
Żona i dzieci legendarnego kierowcy bronią jego prywatności od kiedy 11 lat temu doszło do wypadku. Podczas jazdy na nartach Michael Schumacher przewrócił się poza trasą i uderzył głową o kamień. Pęknięty kask uchronił kierowcę przed śmiercią, ale doszło do poważnego uszkodzenia głowy. Rodzina nie ujawnia szczegółów dotyczących stanu zdrowia mistrza świata, nie pokazuje nawet jego zdjęć.
Posłuchaj
REKLAMA
Szantażyści trafią za kratki?
Na pierwszy dzień procesu szantażystów sąd wezwał dziesięciu świadków, w tym dwóch policjantów.
Wyrok ma zapaść na początku przyszłego roku. Oskarżonym grozi do czterech lat więzienia.
- Wylicytowano zegarki Schumachera. Cena zwala z nóg
- Formuła 1: sprzedano bolid Schumachera z 1998 roku. Astronomiczna kwota
- Fikcyjny wywiad wywołał skandal w Niemczech. Rodzina Schumachera pozwie tabloid
Polskie Radio/Adam Górczewski/łl
REKLAMA
REKLAMA