Katastrofa lotnicza w USA. Już dzień wcześniej wystąpił groźny incydent

W pobliżu lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie, inny samolot niemal zderzył się ze śmigłowcem i musiał zmienić trasę. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło zaledwie 24 godziny przed katastrofą samolotu American Airlines i wojskowego śmigłowca Black Hawk.

2025-01-31, 08:35

Katastrofa lotnicza w USA. Już dzień wcześniej wystąpił groźny incydent
Szczątki samolotu, który zderzył się z Black Hawk. W tle lotnisko Reagan National.Foto: PAP/EPA/PETTY OFFICER 1ST CLASS BRANDON GILES / US COAST GUARD HANDOUT

Na lotnisku w Waszyngtonie już dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

O niebezpieczeństwie w przestrzeni lotniczej poprzedniego dnia donoszą media. Inny samolot - również lot regionalny - próbował wylądować na zatłoczonym lotnisku w Waszyngtonie, gdy na jego torze lotu pojawił się wojskowy śmigłowiec. O zdarzeniu miała być powiadomiona wieża kontroli lotów. Pilot przekazał, że potrzebuje ponownego podejścia, którego powodem było nagłe pojawienie się śmigłowca.

W nagranej rozmowie, w kokpicie lotu Republic Airways Flight 4514, słychać kobiecy głos, który około 20:05 czasu lokalnego we wtorek mówi: "Mieliśmy RA w związku z ruchem śmigłowca poniżej nas". RA to kod automatycznego alarmu awaryjnego, "resolution advisory", który doradza ws. rozwiązań przy niebezpieczeństwach. Otrzymują go piloci, gdy ich samolot jest zagrożony kolizją z pobliskim statkiem powietrznym. O wydarzeniu poinformował Washington Post.

Samolot musiał zawrócić, wojskowy śmigłowiec tuż poniżej

Dwusilnikowy samolotem Embraer ERJ 175 z lotu 4514, wystartował z międzynarodowego lotniska Bradley w Windsor Locks w Connecticut we wtorek o 18:50 czasu lokalnego, a następnie skierował się na południe wzdłuż rzeki Potomac w stronę docelowego lotniska Reagan National.

Czytaj więcej:

Tuż przed tym, jak zbliżył się do Memorial Bridge, męski głos z kokpitu powiadomił wieżę, że "muszą zawrócić". Mapa śledzenia lotów pokazuje, że samolot wykonał ostry skręt na zachód. Widać również niezidentyfikowany statek powietrzny bezpośrednio Embraerem, który znajdował się bezpośrednio na jego torze lotu, gdy ten próbował lądować. Ostatecznie samolot zrobił pętlę, zanim ponownie podjął podejście i bezpiecznie wylądował o 20:16, jak wskazują zapisy lotów.

"WP" zwraca uwagę, że osiem miesięcy temu Kongres USA przegłosował ustawę o dodaniu pięciu nowych lotów w obie strony na lotnisku Reagan National Airport. Chociaż wielu ustawodawców ostrzegało, że zwiększy to ryzyko zagrożeń na już zatłoczonym lotnisku, Departament Transportu USA nakazał w styczniu pięciu liniom lotniczym zainicjować dodatkowe loty, w terminie do połowy marca.

W środowej katastrofie nad Potomakiem zginęło 67 osób. Nikt się nie uratował. Trwa akcja poszukiwania zwłok.

Znamy prawdopodobną przyczynę katastrofy. Są wstępne ustalenia

Według wstępnych ustaleń przyczyną zderzenia samolotu pasażerskiego ze śmigłowcem Black Hawk w Waszyngtonie mógł być błąd pilota wojskowego helikoptera lub złamanie procedur bezpieczeństwa. Zarówno samolot pasażerski, podchodzący do lądowania na lotnisku Regana, jak i wojskowy helikopter znajdowały się na standardowych torach lotu. Nie powinny tam jednak być w tym samym czasie.

REKLAMA

Na pokładzie samolotu pasażerskiego linii PSA Airlines lecącego z Wichita w stanie Kansas znajdowało się 60 pasażerów i 4 członków załogi. Na pokładzie helikoptera UH-60 Black Hawk było 3 wojskowych lotników. Śmigłowiec odbywał lot szkoleniowy.

Czytaj także:

Źródła: The Mirror US/Washington Post/PAP/pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej