Samolot United Airlines przerwał start. Problem z silnikiem, ewakuowano ponad sto osób

Chwile grozy przeżyli w niedzielę podróżujący samolotem linii United Airlines na trasie Houston - Nowy Jork. Na filmie nagranym przez jednego z pasażerów tuż przed startem maszyny, widać dym i płomienie wydobywające się ze skrzydła. Na nagraniu słychać też, jak stewardesa prosi wszystkich o pozostanie na swoich miejscach. "Nie, on się pali!" - krzyczy jeden z pasażerów. W końcu zarządzono ewakuację, a strażacy ugasili ogień.

2025-02-02, 22:05

Samolot United Airlines przerwał start. Problem z silnikiem, ewakuowano ponad sto osób
Pasażerowie lecący z Houston do Nowego Jorku najedli się strachu, kiedy nagle przed startem zobaczyli płonący silnik. Foto: youtube/FOX 26 Houston

Ogień i dym z silnika. Na pokładzie samolotu wybuchła panika

Jak poinformowała amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa samolot United Airlines z Houston do Nowego Jorku został ewakuowany zaraz po tym, jak przed startem zgłoszono problem z silnikiem. Jeden z podróżnych zarejestrował wszystko na wideo. Na filmie opublikowanym w sieci widać dym i płomienie wydobywające się spod skrzydła maszyny. Na nagraniu słychać, jak stewardesa prosi pasażerów o pozostanie na swoich miejscach. "Nie, on się pali!" – krzyczy jeden z pasażerów. W końcu zarządzono ewakuację.

Po całym incydencie przewoźnik stwierdził w wydanym oświadczeniu, że "obecna na miejscu straż pożarna pomogła pasażerom w bezpiecznym opuszczeniu pokładu samolotu". 104 pasażerów i pięciu członków załogi zostało ewakuowanych na pas startowy za pomocą zjeżdżalni i schodów. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Z kolei, jak poinformował CNN rzecznik United Airlines, wszyscy podróżujący "zostali przebukowani na popołudniowy lot". Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wszczęła już śledztwo w tej sprawie.

Seria pożarów samolotów

Incydent na lotnisku w amerykańskim Houston to kolejny taki przypadek w ostatnich dniach. We wtorek w Busan w Korei Południowej zapalił się samolot linii Air Busan, który szykował się do odlotu. Z maszyny ewakuowano 176 osób, w tym 169 pasażerów i 7 członków załogi. Trzy osoby zostały ranne.

REKLAMA

Z kolei w miniony poniedziałek na lotnisku w Cochabambie w Boliwii samolot ze 137 pasażerami i siedmioma członkami załogi sunął już po pasie startowym z prędkością 200 km/h, gdy rozległ się alarm. Czujnik sygnalizował awarię jednego z silników. Piloci zdecydowali się przerwać procedurę startową i zatrzymać maszynę. Część boliwijskich mediów podało, że w silniku pojawiły się płomienie. Telewizja Unitel Bolivia relacjonowała, że "pasażerowie usłyszeli eksplozję" i zauważyli dym. Na pokładzie wybuchła panika. Na szczęście załodze udało się bezpiecznie wyhamować i zatrzymać maszynę.

USA. Dwie katastrofy samolotów w ostatnich dniach

Siedem osób zginęło w katastrofie samolotu pogotowia lotniczego typu Learjet 55, do której doszło w piątek w Filadelfii. Na pokładzie było dziecko i pięcioro dorosłych. Życie straciła też jedna osoba na ziemi.

Z kolei w środę wieczorem samolot pasażerski Bombardier CRJ-700 linii American Airlines, lecący z Wichita, zderzył się ze śmigłowcem UH-60 Black Hawk tuż przed pasem startowym lotniska im. Ronalda Reagana w Arlington pod Waszyngtonem. Zginęły wszystkie osoby podróżujące obiema maszynami, w tym 64 osoby na pokładzie samolotu i trzech żołnierzy na pokładzie śmigłowca. Szczątki obu maszyn spadły do rzeki Potomak.

Czytaj także:

REKLAMA

Źródło: CNN/tvp.info/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej