Przełomowy test na raka prostaty? "To może być rewolucja"

Test wykrywający raka prostaty. Pomaga sztuczna inteligencja

Rak prostaty, którego wykrywa się w Polsce średnio u 15 tys. mężczyzn rocznie, jest jednym z tych nowotworów, których wczesne wykrycie daje duże szanse wyleczenia. Niestety, śmiertelność pacjentów wynosi ok. 50 proc. Nieco mniejszą śmiertelność, procentowo, notuje się w Wielkiej Brytanii, ale tam również wykrywany jest często zbyt późno. 

Szansą na zmianę tego stanu rzeczy może być "supertest" opracowany przez naukowców EDX Medical Group z Cambridge Science Park. Dzięki wsparciu sztuczną inteligencją oprogramowanie przygotowane przez naukowców jest w stanie analizować ponad 100 różnych markerów biologicznych raka prostaty. Badanie przeprowadzane jest na próbkach moczu i krwi.

- Badamy tę dziedzinę od 18 miesięcy i jesteśmy niezwykle podekscytowani tym, co naszym zdaniem jest naprawdę przełomowym testem. Włączenie wszystkich tych biomarkerów do rutynowych badań przesiewowych może zrewolucjonizować leczenie raka prostaty, umożliwiając wcześniejsze wykrywanie i dokładniejsze przewidywanie ryzyka - powiedział gazecie "Daily Mail" prof. Chris Evans, założyciel i dyrektor naukowy EDX Medical.

Jaka jest skuteczność testu?

Naukowcy spodziewają się na podstawie testów laboratoryjnych, że skuteczność wykrywalności może wynieść od 96 do 99 procent. 

Obecnie głównymi sposobami wykrywania raka prostaty są - samobadanie się oraz badanie PSA. Badanie PSA wykonuje się głównie wtedy, gdy pacjent ma już objawy. Choć rośnie też liczba mężczyzn robiących je rutynowo w stałych odstępach czasu. 

Jeżeli test uzyska zgody regulatora, to może trafić na rynek jeszcze w tym roku lub na początku 2026 roku. Ciężko stwierdzić, kiedy może pojawić się na polskim rynku - będzie musiał bowiem uzyskać osobne zgody.

• NASA ustaliła, jaka jest idealna długość drzemki, aby poczuć się lepiej
• Epidemia grypy w Polsce. Zapas leków trafił już do aptek

Źródła: DailyMail/Termedia/Onkonet/AM/kor