Trzęsienie ziemi w amerykańskiej służbie zdrowia. Tysiące osób trafią na bruk
Minister zdrowia USA Robert F. Kennedy ogłosił w czwartek plan "dramatycznej restrukturyzacji" agencji federalnych podległych resortowi. Przewiduje on zmniejszenie o 10 tys. liczby etatów i połączenie niektórych wydziałów w celu ograniczania wydatków budżetowych. Rosną obawy o wydłużenie się okresu oczekiwania na leczenie i słabszą dostępność leków.
2025-03-27, 20:07
USA. Drastyczne zwolnienia w Ministerstwie Zdrowia
Ministerstwo Zdrowia USA pod kierownictwem Roberta F. Kennedy'ego ogłosiło plan restrukturyzacji. Resort planuje zwolnienie ok. 10 tysięcy pracowników w celu ograniczania wydatków budżetowych. Decyzja ta ma pozwolić zaoszczędzić 1,8 mld dolarów rocznie.
Niespodziewaną falę zwolnień należy rozpatrywać w kontekście wcześniejszego odejścia z ministerstwa około 10 tys. pracowników, którzy zwolnili się dobrowolnie. Oznacza to, że od początku administracji Donalda Trumpa, resort skurczy się o 20 tys. pracowników (z 82 tys. do 62 tys.). W ramach zmian przewidziano m.in. redukcję liczby pracowników Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) o 3,5 tys., Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) - o 2,4 tys. i Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) - o 1,2 tys.
Restrukturyzacja to decyzja Trumpa
Ministerstwo zapewnia, że zmiany te są wprowadzane w ramach rozporządzenia prezydenta Trumpa odnośnie restrukturyzacji liczby personelu. "Ta reforma będzie korzystna zarówno dla podatników, jak i dla osób, którym służy ministerstwo zdrowia. To cała amerykańska opinia publiczna, bo naszym celem jest uczynić Ameryką znów zdrową" – oświadczył Kennedy, nawiązując do sloganu Trumpa "Make America Great Again".
Mimo zapewnień rządu, Amerykanie są zaniepokojeni tą decyzją. Wielu obawia się, że wpłynie ona na proces zatwierdzania leków i urządzeń medycznych oraz wydłuży czas oczekiwania na dostęp do terapii dla pacjentów.
REKLAMA
Walka z chorobami przewlekłymi to priorytet amerykańskiej służby zdrowia
Resort przekazał, że reforma odzwierciedla nowy priorytet, którym jest zakończenie epidemii chorób przewlekłych poprzez wysiłki na rzecz "bezpiecznej, zdrowej żywności, czystej wody i eliminacji toksyn w środowisku". Resort zaznaczył, że zwolnienia nie będą dotyczyły inspektorów ani recenzentów, zajmujących się zatwierdzaniem leków, urządzeń medycznych ani produktów spożywczych. Pojawiły się jednak obawy, że dojdzie w tym zakresie do opóźnień.
Stacja NBC News dotarła do okólnika, w którym napisano, że pracownicy mogą już w piątek otrzymać informacje o zwolnieniach. Stacja oceniła, że zmniejszenie liczby personelu agencji, takich jak CDC, może narazić na szwank wysiłki rządu w zakresie ochrony zdrowia.
Czytaj także:
- USA obok Gabonu, Boliwii i Gambii. Wielomilionowy dług u WTO
- Radio Wolna Europa znów z dotacją. Administracja Trumpa wyprzedza sąd
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/JL
REKLAMA