Paraliż w Rosji. Chaos na lotniskach, padł internet
Rosję sparaliżowały ataki ukraińskich dronów. Na lotniskach utknęli pasażerowie, nie działają internet i systemy płatnicze. W tym czasie Moskwa ogłasza jednostronny rozejm, bo chce zorganizować 9 maja paradę wojskową z udziałem zagranicznych gości.
2025-05-08, 08:44
Co się dzieje w Rosji? Moskwa proponuje rozejm, Ukraina odmawia
W rosyjskich portach lotniczych, zamkniętych po atakach ukraińskich dronów, utknęło kilkadziesiąt tysięcy pasażerów. Rosja ogłosiła czasowe zawieszenie broni, żeby nie wystraszyć zagranicznych gości, którzy przylatują do Moskwy na tzw. paradę zwycięstwa, organizowaną na placu Czerwonym 9 maja.
Propozycję rozejmu odrzuciła Ukraina, która wysyła drony na Moskwę. Kijów chce w ten sposób wymusić na części gości odwołanie wizyty w Rosji. Według doradcy w kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka, w Kijowie nie traktuje się poważnie "rosyjskiego rozejmu". - Wojna jest wojną i trwa także na terytorium Rosji. Oczywiście nie w takim wymiarze, żeby skłonić do reakcji rosyjskie grupy społeczne. Tym niemniej wojna tam też trwa i nasze drony niszczą infrastrukturę wojskową, w tym porty lotnicze. Nie będzie żadnego poważnego zawieszenia broni, jeśli nie zostanie ono wymuszone na Rosji - mówi doradca Zełenskiego.
Czytaj także:
- Rosja ogłosiła trzydniowy rozejm. Wcześniej zaatakowała Kijów
- "Rosja żąda zbyt wiele". Vance wskazał cel USA w negocjacjach
- Rakieta balistyczna, Rosjanie znowu to zrobili. Są ofiary, w tym dziecko
Według ostatnich doniesień Moskwa po ogłoszeniu rozejmu ograniczyła działania zbrojne do zrzucenia bomb na obwód sumski. Ukraińskie agencje podały, że w powietrzu i na froncie na razie jest cisza.
Źródła: Polskie Radio/mbl/k
REKLAMA
REKLAMA