Ukraina dostała "wszechwiedzące oko". To zmieni oblicze wojny?
Ukraina odzyskała satelitarne dane wywiadowcze dotyczące pola bitwy. Po tym, jak w marcu Stany Zjednoczone ogłosiły wstrzymanie dostarczania tych danych, z pomocą przyszła Japonia, która dzięki zaawansowanym satelitom "przywróciła wzrok" Ukrainie.
2025-07-15, 12:29
"Nowe oczy" dla ukraińskich wojsk
Jeszcze w kwietniu "Kiev Independent" informował o porozumieniu, jakie ukraiński wywiad wojskowy zawarł z japońskim Instytutem Pionierów Kosmicznych przy Uniwersytecie Kiushu (iQPS). Dysponuje on sześcioma satelitami, wyposażonymi w radar z syntetyczną aperturą (SAR). Co więcej, do końca 2026 roku iQPS planuje wystrzelenie kolejnego.
Instalacja odpowiedniego oprogramowania na komputerach ukraińskiego wywiadu miała potrwać 2-3 miesiące. Sama technologia SAR pozwala na dwu- lub trójwymiarowe obrazowanie terenu wraz ze znajdującymi się na nim obiektami. Zapewnia to szeroki wgląd w działania wrogich oddziałów, a także wznoszonych przez nich instalacji i budowli. Co więcej, SAR działa niezależnie od pogody, co potwierdza jego przewagę nad satelitami z tradycyjnymi kamerami.
Pokłosie decyzji USA
To zresztą kolejny raz, kiedy Japonia mocno wspiera Ukrainę. Wcześniej przekazywała potężne środki na pomoc humanitarną i finansową dla Kijowa. Warto wspomnieć, że w kwestii SAR Ukraina współpracuje już z Niemcami, Włochami czy Finlandią. Mimo tego wstrzymanie pomocy wywiadowczej przez USA uwidoczniło, jak dużą rolę grali Amerykanie na polu bitwy.
Z kolei Waszyngton utrzymywał, że wstrzymanie przekazywania danych wywiadowczych dotyczy jedynie operacji ofensywnych. Mimo tego już samo podjęcie takiej decyzji skłoniło Ukrainę do refleksji i poszukiwania innych źródeł danych, niż USA. Warto również pamiętać, że jeszcze kilka miesięcy temu Donald Trump wypowiadał się niejednokrotnie negatywnie w kontekście Ukrainy, czy Wołodymyra Zełenskiego. Teraz oczywiście bardziej niezadowolony jest z postawy Władimira Putina.
W poniedziałek postawił nawet ultimatum, zgodnie z którym Rosja ma 50 dni na zawarcie porozumienia pokojowego z Ukrainą. W przeciwnym wypadku prezydent USA zamierza zastosować sankcje. Z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte uzgodnił z kolei pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Chodzić ma m.in. o systemy Patriot.
- Niemcy ograniczają wsparcie dla Ukrainy. Pistorius: nie dostarczymy Patriotów i Taurusów
- Rosja rekrutuje Białorusinów na wojnę. Łowi ich w internecie
- Wyłączą GPS na Litwie? Wojskowy o ruchach Rosji w Królewcu
Źródło: Polskie Radio/Kiev Independent/egz