Dezercje trapią armię Rosji. Przybywa ucieczek z frontu, nierzadko z bronią
Rosyjscy wojskowi porzucają pozycje na linii frontu w wojnie z Ukrainą, samowolnie opuszczają garnizony lub nie wracają do służby z urlopów i leczenia - informuje Wywiad Wojskowy Ukrainy na portalu Telegram.
2025-10-18, 12:35
Ucieczki Rosjan przed wojną. Dezerterują nierzadko z bronią
W ciągu dziewięciu miesięcy, między listopadem 2024 i lipcem 2025 roku, z rosyjskiej armii uciekło ponad 25 tys. żołnierzy - podaje w sobotę w mediach społecznościowych wojskowy wywiad Ukrainy. Dane te odnoszą się do jednostek Centralnego Okręgu Wojskowego (jeden z pięciu okręgów wojskowych armii rosyjskiej).
Zdarzają się także przypadki dezercji wraz z posiadaną bronią. W ostatnich dziewięciu miesiącach odnotowano 30 takich przypadków.
Rosjanie dezerterują z frontu. Mają dość "mięsnych szturmów"
Przyczynami porzucania służby wojskowej są przede wszystkim skrajnie niekorzystne warunki w jednostkach wojskowych (w tym zjawisko tzw. fali, w Rosji określanej jako diedowszczyna - znęcanie się starszych żołnierzy nad młodszymi), braki w wyposażeniu oraz tzw. mięsne szturmy, w czasie których armia rosyjska ponosi duże straty w ludziach.
Według statystyk opublikowanych w sobotę przez ukraiński Sztab Generalny, rosyjskie straty od początku pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę wyniosły 1 129 180 żołnierzy (zabici, ranni, zaginieni, jeńcy), z czego 1150 w ciągu ostatniej doby.
Czytaj także:
- Ostatni taki pobór do wojska w Rosji? Oto plan Putina
- Grozi nam III wojna? Sikorski: Putin byłby szalony, nie może podbić nawet Donbasu
Źródła: Polskie Radio/mbl