Trwa ofensywa Rosjan w obwodzie donieckim z użyciem metod terrorystycznych. Nowy raport
Rosja kontynuuję ofensywę w rejonie Łymanu, Bachmutu, Awdijiwki, Marinki i Szachtarska w obwodzie donieckim mimo znaczących strat w ludziach - czytamy w raporcie ukraińskiego sztabu generalnego. Wczoraj Ukraińcy odparli 100 ataków w tych rejonach.
2023-03-14, 07:06
"Federacja Rosyjska używa metod terrorystycznych, ostrzeliwując gęsto zaludnione tereny, naruszając tym samym międzynarodowe prawo humanitarne" - czytamy w raporcie. Wczoraj Rosjanie przeprowadzili też 35 nalotów i 5 ataków rakietowych. Zagrożenie tymi ostatnimi pozostaje wysokie dla całej Ukrainy.
Rosjanie nie ustają w wysiłkach przejęcia Bachmutu. Z kolei w obwodzie zaporoskim i chersońskim prowadzą operację defensywną w 50 miejscowościach w pobliżu linii frontu.
Ukraińskie wojsko przeprowadziło wczoraj 5 nalotów na punkty koncentracji rosyjskich wojsk i ich sprzętu, 3 magazyny z bronią i 4 stacje radiolokacyjne.
Krwawy Bachmut
Najcięższe walki toczą się w Bachmucie i jego okolicach w obwodzie donieckim. Tam w zeszłym tygodniu Ukraińcy planowo wycofali się ze wschodniej części miasta, ale wciąż bronią się na zachód od rzeki Bachmutka i przeciwdziałają próbom rosyjskiego otoczenia swoich pozycji.
Rosjanie, jak wskazuje na antenie telewizji "Rada" ekspert wojskowy Serhij Hrabski, już od wielu tygodni wykorzystują tam swoją jedyną przewagę, to znaczy przewagę w liczbie żołnierzy. Jak zaznacza, Rosjanie nie licząc się ze stratami, starają się wyprzeć ukraińskich żołnierzy z ich pozycji. Niestety, jak dodaje ekspert, czasem im się to udaje, bo dla ukraińskich sił przeciwstawienie się dwudziestokrotnej przewadze wroga jest często bardzo trudne.
REKLAMA
Czytaj też:
- Kolejne absurdy w "ruskim mirze". Wagnerowcy zamiast skazanych werbują sportowców
- Rosja jako "oblężona twierdza". Żaryn: Kreml utwierdza odbiorców w fałszywym przekonaniu, że jest ofiarą
dn/IAR
REKLAMA