Eko-terroryści we Włoszech. Ich akcje kosztują podatników nawet 300 tys. euro
Jak podają włoskie media, ostatnie akcje obrońców środowiska spowodowały szkody, za które podatnicy zapłacą co najmniej 300 tys. euro.
2023-05-08, 10:34
W sobotę członkowie ruchu "Ostatnie pokolenie" wlali czarny barwnik do XVII-wiecznej "Fontanny czterech rzek" na Piazza Navona, wyrzeźbionej przez Gian Lorenzo Berniniego.
Burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri powiedział, że fontanna nie została trwale zniszczona tylko dzięki błyskawicznej akcji policji i ekspertów. Ujawnił, że czyszczenie fontanny kosztowało 5 tys. euro, ale o wiele więcej, bo 40 tys. euro, władze Rzymu musiały wydać na umycie fasady senatu, zanieczyszczonej pomarańczową farbą w styczniu.
Włoskie media przypominają, że restauracja zabrudzonego w marcu pomnika Wiktora Emanuela II na placu katedralnym w Mediolanie pociągnie za sobą wydatki przekraczające 200 tys. euro. Wskazują, że chemikalia używane do mycia zabrudzonych zabytków i dzieł sztuki dodatkowo zanieczyszczają środowisko. Od 11 kwietnia we Włoszech na mocy rządowego dekretu za niszczenie zabytków grozi grzywna do 60 tys. euro.
- Szwedzcy ekolodzy narzędziem w rękach Kremla? Media: Putin liczy na pomoc byłego ambasadora
- Grupa Wagnera zwiększa presję migracyjną w Afryce. Żaryn: w interesie Europy jest zwalczanie wpływów Kremla
- "Wygląda na to, że wpisze się on w ataki na Polskę". Żaryn o nowym filmie Holland
dn/IAR
REKLAMA
REKLAMA