Nielegalni migranci z Lampedusy już w Paryżu. Część jednak chce jechać dalej, na Wyspy i do Niemiec

Od kilku dni w Paryżu zatrzymują się migranci, którzy na początku września przybyli do Europy przez włoską wyspę Lampedusa. Część migrantów planuje pojechać do Wielkich Brytanii i Niemiec - podały francuskie media. Przypomnijmy, że w Europejska Partia Ludowa - należą do niej PO i PSL - forsuje w Parlamencie Europejskim pakt migracyjny, narzucający państwom Unii Europejskiej przyjmowanie nielegalnych imigrantów lub płacenie kar za odmowę.

2023-10-05, 13:35

Nielegalni migranci z Lampedusy już w Paryżu. Część jednak chce jechać dalej, na Wyspy i do Niemiec
Media: do Paryża przybywają migranci z Lampedusy. Foto: ESB Professional / Shutterstock & Alessio Tricani / Shutterstock

Migranci mieszkają głównie w 18. dzielnicy Paryża pod mostami kolejowymi czy w metrze i trzymają się w małych grupach. W Jardins d'Eole wolontariusze rozdają im śniadania i udzielają pomocy potrzebującym.

- Opuściłem Erytreę cztery miesiące temu - powiedział stacji BFMTV 18-letni Erytrejczyk Brany. - Tam jest bardzo ciężko, bo jest wojna. Tutaj, w Paryżu, panuje pokój. Lokalna policja w Libii tropi migrantów z Afryki Subsaharyjskiej. Można się wykupić, dając okup, inaczej grozi więzienie - tłumaczył młody mężczyzna, który przedostał się do Europy przez Morze Śródziemne.

Nie jest znana liczba migrantów, którzy przybyli z Lampedusy - wyjaśnili wolontariusze.

- Dzisiaj jest tu około 30 osób, które pochodzą z Erytrei i Etiopii. Pozostali pochodzą z Sudanu, niektórzy z Afganistanu lub Bangladeszu - powiedział Said, 20-letni Sudańczyk, który przybył do Francji trzy dni wcześniej przez miejscowość Briancon w Alpach.

REKLAMA

"Większość migrantów nie otrzyma azylu w Europie" 

Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin zapowiedział, że większość migrantów przybywających na Lampedusę nie otrzyma azylu w Europie, ponieważ większość pochodzi z krajów, w których nie ma dyktatur ani prześladowań politycznych czy religijnych, jak Kamerun, Senegal czy Tunezja.

Prezydent Emmanuel Macron powiedział zaś w wywiadzie telewizyjnym, że "Francja nie jest w stanie przyjąć całej nędzy tego świata", choć władze francuskie zapewniły Włochy, że udzielą pomocy i "wykonają część swojej pracy".

Zobacz również w tvp.info: Stu migrantów dziennie trafia do tego niemieckiego miasteczka

Od początku roku liczba przybywających migrantów do Włoch łodziami z Afryki Północnej wzrosła - zarejestrowano ponad 130 tys. migrantów w porównaniu z 70 tys. w tym samym okresie 2022 roku.

REKLAMA

Czytaj także:

[ZOBACZ TAKŻE] Prof. Tomasz Grosse: relokacje to plasterek do załatania dziurki, ale my mamy do czynienia z powodzią

łl/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej