Antysemickie incydenty we Francji. Władze państwa odpowiedziały marszem w stolicy

W Paryżu rozpoczął się marsz przeciwko antysemityzmowi, organizowany przez przewodniczących Senatu i Zgromadzenia Narodowego. To reakcja na rosnącą liczbę antysemickich incydentów w kraju - ponad 1200 - odnotowanych po atakach Hamasu na Izrael na początku października. Inicjatywa podzieliła jednak francuską klasę polityczną.

2023-11-12, 16:04

Antysemickie incydenty we Francji. Władze państwa odpowiedziały marszem w stolicy
Francuski marsz przeciwko antysemityzmowi przeszedł ulicami Paryża. Foto: Abaca Press/ FORUM

Marsz wyruszył z placu Inwalidów i przejdzie w pobliżu siedziby Zgromadzenia Narodowego. Wieczorem dotrze na plac Edmonda Rostand, niedaleko gmachu Senatu.

W marszu bierze udział premier Elisabeth Borne.

MSW zmobilizowało około trzech tysięcy policjantów do zabezpieczania demonstracji.

Klasa polityczna podzielona

Inicjatywę poparły wszystkie formacje polityczne reprezentowane w parlamencie, oprócz radykalnie lewicowej partii Francja Nieujarzmiona - trzeciej siły politycznej w kraju. Jej lider Jean-Luc Mélenchon stwierdził, że to marsz "zwolenników masakry" w Strefie Gazy. Część lewicy bojkotuje wydarzenie z powodu udziału narodowców i ich liderki Marine Le Pen.

REKLAMA

Krytykowana jest też nieobecność prezydenta Emmanuela Macrona. W liście do narodu szef państwa wyraził poparcie dla marszu i potępił "nieznośne odrodzenie nieokiełznanego antysemityzmu". Przypomniał, że w ciągu ostatniego miesiąca we Francji odnotowano trzy razy więcej antysemickich incydentów, niż w całym ubiegłym roku.

Przedstawiciele trzech religii

W paryskiej demonstracji uczestniczą także przedstawiciele judaizmu i Kościołów chrześcijańskich oraz niewielka grupa muzułmańskich imamów. Wielki Meczet w Paryżu wskazał, że nie popiera marszu.

Demonstracje przeciwko antysemityzmowi odbywają się też w innych miastach. Szacuje się, że około 20 tysięcy osób weźmie udział w 73 zgromadzeniach, organizowanych w całej Francji.

Czytaj także: 

[ZOBACZ TAKŻE] Paweł Kowal w Polskim Radiu: Palestyna nie ma dziś nic do rzeczy, jeśli chodzi o zarządzanie Strefą Gazy

IAR/ mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej