Rosja zablokuje Google'a, Facebooka i Twittera? "To ostateczność"
Rosja nie zamierza blokować światowych portali: Google'a, Facebooka i Twittera. Przekonują o tym urzędnicy "Roskomnadzoru", którzy twierdzą, że blokada to ostateczność.
2014-09-29, 14:50
Posłuchaj
Wcześniej tego typu informacje rozpowszechniali niektórzy rosyjscy blogerzy. Powoływali się oni na obowiązujące w Rosji przepisy, które nakazują właścicielom portali zarejestrowanie się na terytorium Federacji, a także przechowywanie danych na rosyjskich serwerach.
Według "Rossijskoj Gaziety", Agencja Nadzoru Telekomunikacyjnego przekazała swoje oczekiwania przedstawicielom najważniejszych firm internetowych. Jednak, jak zapewniają urzędnicy, nie ma mowy o odcinaniu do nich dostępu.
Rządowy dziennik wyjaśnia, że w pierwszej kolejności rozmowy dotyczą konieczności rejestrowania w Rosji blogów, które mają co najmniej 3 tysiące odwiedzających dziennie. Takie strony uznawane są, w myśl nowego prawa, za redakcje mediów i podlegają obowiązkowi rejestracji. Za uchylanie się od tego obowiązku grozi grzywna w wysokości do 500 tysięcy rubli, czyli około 45 tysięcy złotych.
"Jesteśmy w kontakcie z największymi dostawcami usług, takimi jak: fb, Google i Twitter” - cytuje "Rossijskaja Gazieta" przedstawicieli Roskomnadzoru.
REKLAMA
Urzędnicy przyznają jednak, że na razie poważnych rozmów, chociażby o otwarciu swoich biur w Rosji, żadna z tych firm nie prowadzi.
REKLAMA