W Srebrenicy upamiętniono ofiary masakry z 1995 roku

2016-07-11, 16:30

W Srebrenicy upamiętniono ofiary masakry z 1995 roku
Centrum Pamięci w miejscowości Potoczari . Foto: PAP/EPA/FEHIM DEMIR

Uroczystości odbyły się w Centrum Pamięci w miejscowości Potoczari w Bośni i Hercegowinie. 21 lat temu, 11 lipca 1995 roku, siły bośniackich Serbów wkroczyły do miasta i okolic. Dzień później zaczęły eksterminację ludności. Zginęło 8 tysięcy muzułmańskich chłopców i mężczyzn.

Posłuchaj

12 lipca 1995 roku siły bośniackich Serbów rozpoczęły eksterminację ludności Bośni. Więcej na ten temat - Katarzyna Ingram/IAR . Bośni i Hercegowiny, sędziowie Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii oraz bliscy ofiar. Katarzyna Ingram:
+
Dodaj do playlisty

W tym roku na cmentarzu w Potoczari pochowano 127 kolejnych zidentyfikowanych ofiar.

W oficjalnych uroczystościach udział wzięli przedstawiciele władz Bośni i Hercegowiny, sędziowie Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii oraz bliscy ofiar.


Powiązany Artykuł

srebrenica.jpg
"Dolina życia zamieniła się w dolinę śmierci"

Burmistrz Srebrenicy Ćamil Duraković, podkreślał jak trudno jest żyć w mieście, które ciągle przypomina o ludobójstwie. - Rodziny zabitych, które przeżyły i zdecydowały się wrócić do Srebrenicy żyją w miejscu bólu - mówił.

Przedstawiciel Muzułmanów w Prezydium Bośni i Hercegowiny Bakir Izetbegović podczas upamiętnienia ofiar zaznaczał, że przeszłości nie da się wymazać. - Pomimo przeszywającego bólu naszym obowiązkiem wobec tych, którzy zginęli jest staranie się, by nasz kraj się rozwijał - mówił. - Nikt się nie rodzi z nienawiścią do drugiego człowieka dlatego, że ma innych kolor skóry, pochodzenie czy religię, ludzie uczą się nienawidzić - dodawał.

W lipcu 1995 roku Nermina Muminović miała 13 lat. W czasie tragedii w Srebrenicy straciła ojca. Zidentyfikowano go i pochowano na cmentarzu w Potoczari trzy lata temu. Jako przedstawicielka tych, którzy przeżyli tragedię Nermina Muminović chce, żeby ciała ofiar odnaleziono i pochowano właśnie tutaj. - Żeby ich kości znalazły spokój w naszej zielonej dolinie. Chcemy, żeby odpowiedzialni za to zło, byli ukarani razem z tymi, którzy zaprzeczają tragedii - mówiła.

Najmłodsza z pochowanych dzisiaj ofiar miała 14 lat, najstarsza 77. Wciąż na identyfikację oraz pochówek czeka ponad 1300 osób. W 2007 roku Trybunał w Hadze uznał tragedię w Srebrenicy za ludobójstwo.

IAR/iz

Polecane

Wróć do strony głównej