Angela Merkel: Niemcy zbyt długo ignorowały problem migracji
- Nie przewidzieliśmy, jak wielki problem będą stanowić migranci. Zbyt długo zwlekaliśmy z ogólnoeuropejskim rozwiązaniem - powiedziała kanclerz Niemiec.
2016-08-31, 10:25
Posłuchaj
Angela Merkel o kryzysie migracyjnym w Europie. Relacja Wojciecha Szymańskiego z Berlina (IAR)
Dodaj do playlisty
Angela Merkel stwierdziła, że już wiele lat temu trzeba było zająć się problemem migracji do Europy. W wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung" szefowa niemieckiego rządu przyznała, że także jej kraj blokował w przeszłości konieczne reformy.
- Po tym, jak przyjęliśmy falę uciekinierów po wojnach na Bałkanach, uznaliśmy problem za rozwiązany - wskazała.
Kanclerz Niemiec przypomniała, że już w 2004 roku do Europy przybywało wielu uchodźców, ale sprawę tę zostawiono Hiszpanii oraz innym krajom na zewnętrznej granicy Wspólnoty.
Merkel oznajmiła, że Berlin bronił się wtedy przed propozycjami rozdziału uchodźców i nie wspierał planów lepszej ochrony strefy Schengen.
Zdaniem kanclerz rozwiązanie problemu wymaga uszczelnienia zewnętrznych granic Europy i wsparcia dla krajów północnej Afryki oraz Turcji.
REKLAMA
- To długoterminowe przedsięwzięcia - zaznaczyła. - Niemcy i Unia Europejska będą potrzebowały dużo cierpliwości i wytrwałości w przezwyciężaniu kryzysu - dodała.
W wywiadzie szefowa niemieckiego rządu sprzeciwiła się łączeniu ostatniej fali uchodźców z terroryzmem. Jak powiedziała, terroryzm był w Niemczech już wcześniej.
- Nieprawdziwe jest twierdzenie, że terroryzm napływa do Europy wraz z uchodźcami - podkreśliła.
Zapewniła też, że po zintegrowaniu setek tysięcy uchodźców Niemcy pozostaną Niemcami, choć kraj zapewne się zmieni. Dodała przy tym, że Niemcy zawsze się zmieniały.
x-news.pl, RUPTLY
REKLAMA
Bawarski dziennik opublikuje wywiad z kanclerz Niemiec w czwartek, równo rok po konwencji rządzącej CDU. To właśnie na niej Angela Merkel zaapelowała do Niemców o przyjęcie fali uchodźców.
Ponad milion uchodźców
W ubiegłym roku do Niemiec dotarło ponad 1,139 mln uchodźców - wynika z danych Federalnego Urzędu Statystycznego.
Za sprawą rekordowej imigracji liczba ludności Niemiec wyniosła w 2015 roku 82,2 mln osób, czyli o 1,2 proc. więcej niż w roku poprzednim. To największy jednorazowy wzrost od zjednoczenia Niemiec w 1990 roku.
Bez napływu imigrantów liczba ludności państwa w 2015 roku zmniejszyłaby się, ponieważ o 188 tys. osób więcej zmarło w tym okresie, niż się urodziło.
Oprócz uciekinierów z obszarów ogarniętych wojną i regionów kryzysowych do Niemiec trafiło również wielu obywateli innych państw Unii Europejskiej poszukujących pracy.
REKLAMA
Niemiecki Instytut Badań nad Rynkiem Pracy i Aktywnością Zawodową szacuje, że w całym 2016 roku do Niemiec przyjedzie od 300 do 400 tys. uchodźców.
Liczba ta może być jednak większa, gdyby zmieniły się uwarunkowania polityczne - np. gdyby zerwano umowę o kontroli napływu imigrantów zawartą między Unią Europejską a Turcją albo gdyby znowu otwarto szlak bałkański.
IAR, kk
REKLAMA