Niedoszły prezydent Austrii w Moskwie. Partia skrajnej prawicy podpisała umowę z Putinem.
Populistyczna, skrajnie prawicowa austriacka Partia Wolności (FPOe) podpisała w Moskwie umowę o zacieśnieniu współpracy z partią Władimira Putina, Jedna Rosja, m.in. w kwestiach dotyczących spraw międzynarodowych - głosi komunikat FPOe. Partia niedoszłego prezydenta twierdzi, że sankcje wobec Rosji są "szkodliwe".
2016-12-19, 15:15
Posłuchaj
Umowę podpisał szef FPOe Heinz-Christian Strache oraz przywódcy Jednej Rosji; dokument przewiduje zacieśnienie współpracy "na wielu poziomach, od (kwestii) młodzieży i studentów przez organizacje regionalne po sprawy międzynarodowe" - poinformowała FPOe.
Strache wezwał przy tej okazji do zniesienia sankcji nałożonych na Rosję po aneksji Krymu i powiedział, że restrykcje te są "szkodliwe gospodarczo i bezużyteczne".
"Tradycyjne wartości"
Zastępca przewodniczącego Jednej Rosji Siergiej Żelezniak oznajmił, że ze swej strony pragnie "przyczynić się do wzmocnienia współpracy" między obydwoma krajami, zwłaszcza w sprawach dotyczących "tradycyjnych wartości".
REKLAMA
Jak komentuje agencja AFP, porozumienie to daje partii rosyjskiego przywódcy kolejną bazę w zachodniej Europie i jest następnym etapem zacieśniania współpracy Moskwy z populistycznymi i eurosceptycznymi formacjami w Unii Europejskiej.
Strache przyjechał do Moskwy w towarzystwie licznych przedstawicieli zarządu swej partii, wśród których był Norbert Hofer, kandydat FPOe w wyborach prezydenckich, w których 4 grudnia otrzymał w drugiej turze głosowania ponad 46 proc. głosów.
Wybory wygrał niezależny kandydat Alexander Van der Bellen, zdobywając 53,8 proc. głosów.
PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA