CBŚP rozwiązało sprawę zabójstwa sprzed lat. Ciało Polaka w walizce znaleziono w kanale. Morderca ukrywał się za granicą

Po 9 latach od zabójstwa policjanci z CBŚP rozwiązali sprawę śmierci 38-letniego Polaka. Mieszkaniec Gdyni zginął od ciosów w klatkę piersiową, a jego ciało znaleziono w walizcje w kanale Lutkemeerweg w Amsterdamie.  Podejrzany o zabójstwo Roman G. ukrywał się w Ekwadorze. Własnie został przetransportowany do Polski.

2017-11-24, 11:57

CBŚP rozwiązało sprawę zabójstwa sprzed lat. Ciało Polaka w walizce znaleziono w kanale. Morderca ukrywał się za granicą
Ekstradycja Romana G. podejrzanego o morderstwo sprzed lat. Foto: CBŚP

Najpierw holenderscy, później polscy policjanci pracowali nad sprawą zabójstwa z 2008 roku. To własnie wtedy w walizce w amsterdamskim kanale Lutkemeerweg znaleziono ciało. Jak się okazało, ofiarą był 38-letni Polak. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna został zamordowany - wykrwawił się po dwóch ciosach zadanych w klatkę piersiową. W 2012 roku materiały sprawy trafiły do gdańskiej prokuratury i CBŚP. W trakcie polskiego śledztwa udało się ustalić, że ofiara miała rozległe, międzynarodowe kontakty przestępcze związane głównie z handlem narkotykami. 38-latek miał być też zamieszany w uprowadzenie swojego znajomego, do którego doszło w lutym 2008 roku w Hiszpanii. Zdaniem funkcjonariuszy CBŚP to właśnie mogło być bezpośrednią przyczyną zabójstwa, w które prawdopodobnie był zamieszany wieloletni kolega ofiary.

Roman G. miał przypuszczać, że policjanci wpadli na jego trop, dlatego zaczął się ukrywać. Był ścigany krajowym i międzynarodowym listem gończym. W lipcu 2016 roku został zatrzymany w Ekwadorze. Strona Polska wystąpiła o ekstradycję, a władze Ekwadoru taką decyzję podjęły w sierpniu tego roku. 56-latek pod policyjną eskortą przyleciał do kraju w połowie listopada. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i został przesłuchany. Roman G. na razie na 3 miesiące trafił do aresztu, a za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.

mm


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej