Krzysztof Śmiszek: opozycja stanęła po stronie kwestii fundamentalnych
2019-12-20, 08:50
- Jako prawnik nie mogę patrzeć spokojnie na przepisy, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość, mające de facto sprowadzić sędziów do maszynek, które wydają wyroki nie zastanawiając się, czy ich decyzje są zgodne z konstytucją – mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Śmiszek, Nowa Lewica.
Posłuchaj
W piątek po godz. 5 nad ranem po całonocnych obradach sejmowa komisja sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała projekt PiS nowelizujący ustawy sądowe. Przyjęła do niego 22 poprawki zgłoszone przez posłów PiS. Odrzucono ponad 80 poprawek opozycji, które mają być jednak przedstawione w drugim czytaniu w Sejmie jako wnioski mniejszości.
Powiązany Artykuł
Marek Ast o obradach komisji: obstrukcja opozycji
Ostatecznie za pozytywnym zaopiniowaniem projektu wraz z przyjętymi poprawkami głosowało 14 posłów komisji, przeciwko było dziesięciu, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Krzysztof Śmiszek Odnosząc się do wyroków sędziów ws. reprywatyzacji w Warszawie zaznaczył, że zdarzały się błędne decyzje sędziów. - Nikt nie będzie bronił absurdalnych decyzji sędziów, trzeba takie wyroki piętnować, ale nie wiem, czy przepisy proponowane przez Prawo i Sprawiedliwość doprowadzą do tego, że nagle sędziowie będą lepiej stosowali przepisy. Jeśli chodzi o ustawę reprywatyzacyjną mamy lukę prawna i niezałatwioną sprawę – komentował poseł.
- Ustawa "kagańcowa" bo tak trzeba ja nazwać w sposób absolutnie nieuprawniony ingeruje w orzecznictwo sądów, ale nikt z Lewicy nie będzie bronił wyroków, które zdarzają się w polskich sądach. Posłowie opozycji stawali po stronie kwestii fundamentalnych, wolności orzeczniczej i niezawisłości polskich sędziów – komentował projekt nowelizujący ustawy sądowe.
- To nie jest tak, że Polacy gremialnie popierają proponowane przez PIS rozwiązania, które uderzają w niezależność polskiego sądownictwa. Duża cześć Polaków, jak pokazują badania, widzi że proponowanie przez Prawo i Sprawiedliwość rozwiązania nie przynoszą niczego konkretnego. W projekcie ustawy, procedowanym dzisiaj w skandaliczny sposób, nie ma ani jednego słowa, która wychodziłaby naprzeciw potrzebom Polaków - dodał.
Projekt PiS m.in. wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym.
***
Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka
Prowadzący: Grzegorz Jankowski
Gość: Krzysztof Śmiszek
Data emisji: 20.12.2019
Godzina emisji: 7.15
PR24/PAP/ka