Kim jest Jacek P.? CBA zatrzymało go razem z byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem

2020-07-22, 07:37

Kim jest Jacek P.? CBA zatrzymało go razem z byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem
Jeden z zatrzymanych doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, 21 lipca. Były minister transportu Sławomir N., były dowódca Jednostki Wojskowej "GROM" Dariusz Z. oraz gdański biznesmen Jacek P. zostali zatrzymani w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy.Foto: PAP/Marcin Obara

Zatrzymany wraz z b. ministrem Sławomirem Nowakiem Jacek P. zasiada we władzach kilku spółek. Jego firma realizowała szkolenia z zakresu karuzel finansowych i przestępczości podatkowej dla policji. - Jest świetnym fachowcem z zakresu prawa podatkowego i księgowości - mówi jeden z jego współpracowników.

43-letni Jacek P., choć nie jest szerzej znany w światku trójmiejskiego biznesu, zasiada we władzach kilku spółek. Portal onet.pl wskazał, że księgowego i płk., byłego komandosa, Dariusza Z., łączą powiązania zarówno biznesowe, jak i prywatne. Mieli się znać od 10 lat, gdy Z. przestał zarządzać jednostką wojskową GROM.

Powiązany Artykuł

1200_Nowak_PAP.jpg
Sławomir Nowak domagał się łapówek od firm-gigantów? Nowe informacje z Ukrainy

Po odejściu z armii były komandos stanowiska zawdzięczał politykom PO - w latach 2011–2012 pracował w PGE EJ S.A. przy projekcie przygotowań do budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

20 mln zł dla klubu sportowego

W tym czasie do organu nadzorczego jednego z trójmiejskich klubów sportowych trafił Jacek P.

- Poznałem go wiele lat temu. Został przydzielony do nadzoru z racji tego, że sponsorował nas PGE EJ. Myślałem, że dla nich pracuje - wspomina były prezes klubu.

Od 2010 r. atomowa odnoga PGE EJ 1 sponsorowała trójmiejski klub. Spółka, która miała zajmować się budową elektrowni jądrowej, zasiliła konto klubu kwotą ok. 20 mln zł. - Jacek P. pilnował jedynie kwestii finansowych. Był u nas przez kilka lat - wspomina dalej prezes klubu.

"Wybitny specjalista"

P. prowadzi biuro księgowo-podatkowe na jednym z gdańskich osiedli. Tym samym, na którym mieszka zatrzymany wraz z nim były minister transportu i były szef Ukrawtodoru - Sławomir Nowak (wyraził zgodę na publikację pełnych danych - PAP).

Powiązany Artykuł

funkcjonariusze CBA gdansk Slawomir N pap 1200.jpg
Gdański księgowy zatrzymany ze Sławomirem N. ma biuro obok mieszkania b. ministra

Jacek P., poza prowadzeniem działalności gospodarczej, jest też udziałowcem jednej z trójmiejskich spółek i zasiada w zarządach kilku innych.

- Jest wybitnym specjalistą w zakresie podatków, księgowości i funduszy unijnych, więc jego zatrudnienie nie powinno dziwić. Słyszałam, że Jacek P. został zatrzymany, ale nie podejrzewałam, że chodzi o naszego pana Jacka - powiedziała pracownica jednej ze spółek, z którą współpracuje zatrzymany księgowy.

Prezes innej spółki, w której P. jeszcze do wtorku był wiceprezesem (prosił o zachowanie anonimowości): "W poniedziałek spółka uzyskała informację o zatrzymaniu Jacka P. Według dostępnej nam wiedzy, zatrzymanie P. nie ma żadnego związku z działalnością firmy. Jesteśmy otwarci na współpracę z tymi organami w zakresie wynikającym z przepisów prawa".

Czytaj także:

Firma jednocześnie zapewniła, że "niezależnie od powyższego, niezwłocznie po uzyskaniu powyższych informacji, uchwałą Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dnia 20 lipca 2020 Pan Jacek P. został odwołany z Zarządu Spółki, w skład którego wchodził od 21 maja 2020 r."

- Firma nie miała wiedzy o działalności Jacka P. w zakresie spraw będących przedmiotem doniesień medialnych. Nie jesteśmy stroną w tej sprawie, nie dotyczy nas prowadzone postępowanie i nie mamy żadnej wiedzy o jego przebiegu - zapewniły władze firmy.

Zarzuty prokuratury wobec podejrzanych dotyczą m.in. jednej ze spółek budowlanych założonych w 2018 r. w Warszawie, w której Jacek P. jest członkiem zarządu i udziałowcem.

Spółki na Cyprze i w Polsce

- Korzyści majątkowe od firm, które zdobywały zlecenia od Ukrawtodoru w efekcie przestępstw korupcyjnych, były przekazywane w gotówce albo za pośrednictwem założonych na polecenie Sławomira N. spółek zarejestrowanych na Cyprze i w Polsce. Kontrahenci Ukrawtodoru dokonywali wpłat na rzecz kontrolowanych przez Sławomira N. spółek m.in. pod pozorem zapłaty za usługi consultingowe, które w rzeczywistości nie były wykonywane, a także pod pozorem zwiększenia kapitału zakładowego tych spółek. Wpłacane środki następnie były rozdysponowane przez Sławomira N. - tłumaczyła wcześniej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr.

Powiązany Artykuł

sławomir nowak_1200.jpg
Sprawa Ukrawtodoru. Sąd ma się dziś zająć wnioskami o areszt tymczasowy dla Sławomira Nowaka

Jesienią 2019 r. firma Jacka P. przeprowadzała szkolenia dla pomorskiej i zachodniopomorskiej policji z zakresu zwalczania przestępczości podatkowej, ze szczególnym uwzględnieniem karuzel podatkowych oraz kreatywnej księgowości.

"W warsztatach wzięło udział ok. 200 policjantów" - informuje na swojej witrynie Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.

Międzynarodowe śledztwo

Zatrzymania trzech podejrzanych są efektem międzynarodowego śledztwa prowadzonego przez zespół prokuratorów z Polski i Ukrainy, a także funkcjonariuszy CBA oraz ukraińskiej służby antykorupcyjnej - NABU.

Sławomir Nowak usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która czerpała korzyści z przestępstw korupcyjnych. Płk. Dariuszowi Z. oraz Jackowi P. zarzuca się udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjmowanie korzyści majątkowych, a także pośredniczenie w przyjmowaniu korzyści oraz pranie brudnych pieniędzy.

Żaden z podejrzanych nie przyznał się do winy. Nowak i Z. złożyli wyjaśnienia, Jacek P. jako jedyny odmówił składania wyjaśnień.

We wtorek wczesnym wieczorem prokuratura złożyła w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa wnioski o aresztowanie podejrzanych. Sąd ma je rozpatrzyć w środę.

pg

Polecane

Wróć do strony głównej