Płażyński o wystawie dot. Solidarności: ktoś uznał, że lepiej się "poboksować" z IPN i wywołać spór

- To jest oczywiste. To jest plac Solidarności, plac, na którym stoi pomnik poświęcony poległym stoczniowcom, zaraz jest brama nr 2. Gdzie, jak nie tam, robić wystawę o 40-leciu powstania Solidarności? - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PiS Kacper Płażyński, były gdański radny. Odniósł się w ten sposób do zamieszania wokół braku zgody na wystawę ze strony władz miasta.

2020-07-22, 15:52

Płażyński o wystawie dot. Solidarności: ktoś uznał, że lepiej się "poboksować" z IPN i wywołać spór
Kacper Płażyński. Foto: PR24

W ubiegłym tygodniu gdański oddział IPN poinformował, że władze Gdańska nie zgodziły się na ustawienie na pl. Solidarności wystawy "TU rodziła się Solidarność". IPN przekazał wówczas mediom otrzymane w tej sprawie pismo, w którym gdański magistrat stwierdził, że pl. Solidarności "stanowi zamkniętą całość" oraz poprosił, aby w przyszłości "zrezygnować z projektowania kolejnych wystaw w tym miejscu".

"To był zwyczajny skandal"

Powiązany Artykuł

pap_dulkiewicz 1200.jpg
Wystawa IPN o Solidarności jednak w Gdańsku. Dulkiewicz zmienia decyzję

W niedzielę prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz cofnęła wspomnianą decyzję powołując się na "argumenty, które pojawiły się w przestrzeni publicznej". Sprawę skomentował w Polskim Radiu 24 poseł Kacper Płażyński, dawny radny Gdańska.

Posłuchaj

Kacper Płażyński o wystawie IPN z okazji 40-lecia powstania Solidarności w Gdańsku ("Temat dnia / Gość PR24) 25:15
+
Dodaj do playlisty
Czytaj więcej:

- Zastanawiam się, czy to od początku nie miało wywołać takiego wrażenia - może tak doradzili pani prezydent Dulkiewicz - aby na początku powiedzieć "nie", mimo że sprawa jest oczywista, a później pani prezydent będzie mogła pokazać jakieś swoje koncyliacyjne, miłościwe oblicze. Jeśli tak założyli doradcy i pani prezydent Dulkiewicz, to chyba się bardzo pomylili, bo to był zwyczajny skandal - mówił poseł PiS.

REKLAMA

Emocje po przegranych wyborach?

Kacper Płażyński zwrócił uwagę, że zarówno IPN, jak i inne organizacje zajmujące się kultywowaniem tradycji Solidarności oraz edukacją historyczną, wielokrotnie organizowały wystawy i wydarzenia na placu Solidarności w Gdańsku. - To jest oczywiste. To jest plac Solidarności, plac, na którym stoi pomnik poświęcony poległym stoczniowcom, zaraz jest brama nr 2. Gdzie, jak nie tam, robić wystawę o 40-leciu powstania Solidarności? - mówił.

Powiązany Artykuł

plac solidarności shutterstock_254751094 kopia 1200.jpg
Szef Regionu Gdańskiego "S": wystawa IPN prezentuje prawdę, może to przeszkadzało władzom Gdańska

- A jednak nie. Jednak ktoś - i nie mam wątpliwości, że pani prezydent Dulkiewicz doskonale o tym od początku wiedziała - ktoś uznał, że to nie jest dobry pomysł, że lepiej się "poboksować" z IPN-em, który tam Platforma chciałby pewnie zlikwidować, o czym wielokrotnie mówili, żeby wywołać jeszcze spór w takiej - wydawałoby się - oczywistej sprawie. Nie wiem, może, żeby dać sobie upust negatywnych emocji po przegranych wyborach. Inaczej tego nie jestem w stanie zrozumieć - dodał Kacper Płażyński wyrażając radość, że jednak - "pod ogromnym naciskiem społecznym" - sprawę udało się wyjaśnić.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Kacper Płażyński (PiS)
Data emisji: 22.07.2020
Godzina emisji: 14.33

REKLAMA

PAP/PR24/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej