Rzeka zatruta tonami kadmu. Mieszkańcy w panice
Skażenie kadmem jednego z dopływów Rzeki Perłowej może doprowadzić do najgorszej od dziesięcioleci katastrofy ekologicznej w kontynentalnych Chinach.
2012-02-01, 06:41
Posłuchaj
Dziennik "South China Morning Post"  pisze, że w ubiegłym  miesiącu do rzeki Longjiang przedostało się 20 ton  związków kadmu - jednej z najbardziej toksycznych substancji.   	
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Dla porównania, w całym 2010 roku w Chinach - według oficjalnych  statystyk - do atmosfery przedostało się około 30 ton rakotwórczego  kadmu.  Lokalni urzędnicy Autonomicznego Regionu Guangxi, na terenie  którego doszło do skażenia, oskarżeni zostali o brak nadzoru, a także  ukrywanie katastrofy. Jak pisze autor artykułu  według jednego z  członków grupy roboczej zajmującej się operacją neutralizacji skażenia, w  rzece wciąż znajduje się około 13 ton kadmu.
 Zanieczyszczenie  Longjiang kadmem odkryto ponad dwa tygodnie temu. Od tego czasu do rzeki  wpuszczono setki ton substancji chemicznych, które miały zneutralizowac  skażenie. Związki kadmu unoszą się na odcinku rzeki o długości ponad  100 kilometrów i są coraz bliżej miasta Liuzhou, w którym mieszka 3,5  mln osób. Lokalne władze uspokajają, że ujęcia wody pitnej dla miasta na  razie nie są zagrożone. Nie powstrzymało to jednak paniki w okolicznych  miejscowościach, gdzie mieszkańcy masowo gromadzą zapasy butelkowanej  wody mineralnej.
IAR, sm