Śmierć młodej Chinki. Protest w internecie

Śmierć młodej Chinki w Pekinie stała się przyczyną internetowych protestów przeciwko władzy.

2013-05-12, 09:35

Śmierć młodej Chinki. Protest w internecie
Pekin.Foto: Wikipedia/39degN

Według oficjalnych komunikatów państwowych, kobieta popełniła samobójstwo. Sceptyczni wobec tych doniesień internauci postanowili interweniować i anonimowo wyrazić sprzeciw.

Z ich doniesień wynika, że 22-letnia kobieta z prowincji Anhui, która do Pekinu przyjechała w celach zarobkowych, została zgwałcona i zrzucona z jednego z tamtejszych budynków. Policja twierdzi natomiast, że Chinka popełniła samobójstwo. Wstępne badania funkcjonariuszy wykluczył także napaść seksualną i morderstwo.

W wyjaśnienia policji nie wierzą jednak Chińczycy. W ramach protestu przeciwko doniesieniom organów państwowych, internauci składają na mikroblogach "anty-samobójcze" deklaracje. Ich działania mają na celu wykpienie i ośmieszenie władzy. "Niniejszym informuję, że nie będę popełniać samobójstwa w żadnych okolicznościach, ani dla partii komunistycznej, ani dla kraju, ani dla narodu" - napisał jeden z użytkowników mikrobloga. "Jeśli popełnię samobójstwo, będzie to z pewnością nieprawda" - czytamy. Inni użytkownik wzywa natomiast do włączenia się w akcję jeszcze większej liczby osób.

Rząd ściśle kontroluje Internet, między innymi poprzez cenzurowanie treści uznanych za politycznie niepoprawne lub pornograficzne. Eksperci twierdzą jednak, że liczba wpisów i "szybkość" mikroblogów sprawia, że są one trudniejsze do okiełznania.

REKLAMA

Według internetowych doniesień, śmierć młodej Chinki wywołała także rzadki protest publiczny przed budynkiem, gdzie doszło do tragedii.

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej