Zgwałcona Norweżka aresztowana w Dubaju. Rodzice: mamy związane ręce

2013-07-19, 10:30

Zgwałcona Norweżka aresztowana w Dubaju. Rodzice: mamy związane ręce
Marte Deborah Dalelv, Norweżka skazana na 16 miesięcy więzienia po tym, jak zgłosiła gwałt na policji w Dubaju . Foto: PAP/EPA/FAMILY HANDOUT NORWAY

Rodzice zgwałconej Norweżki, która została skazana w Dubaju na 16 miesięcy pozbawienia wolności za seks pozamałżeński, niewiele wiedzą o stanie córki.

- Po czterech dniach w więzieniu zadzwoniła i powiedziała, że została skazana za to, że ją zgwałcono. Byłem w totalnym szoku - mówi telewizji NRK Torgeir Furesund, ojczym 24-letniej Marte Dalelven, którą sąd w Dubaju skazał na 16 miesięcy więzienia. Norweżka była zatrudniona w jednej z dubajskich firm. W marcu została zgwałcona i zgłosiła to miejscowej policji. Zamiast jej pomóc, funkcjonariusze odebrali jej paszport i aresztowali.

W czwartek jej rodzina poinformowała, że Dalelven została skazana za uprawianie seksu pozamałżeńskiego oraz za pojawienie się na ulicy pod wpływem alkoholu. Rodzice kobiety są zdruzgotani wyrokiem. - Totalny absurd. Naturalną reakcją ofiary gwałtu powinno być pójście na policję. Nie spodziewasz się, że wsadzą cię do więzienia - mówi oburzony ojczym.
Dodaje, że chciałby być teraz przy córce w Dubaju, ale nie może porzucić pracy i wszystkich obowiązków.
Rodzina ma z Marte jedynie kontakt telefoniczny. Kobieta najciężej przeżywała czas przesłuchań. Matka Norweżki, Evelyn Dalelven, przyznaje, że nie śpi po nocach i ciągle myśli o córce.

Tymczasem norweskie media obiegła informacja, że firma, która zatrudniała 24-latkę w Dubaju po informacji o gwałcie zwolniła ją z pracy. Norweskie szkoły, które wysyłają do tego pracodawcy swoich uczniów, rozważają wycofanie się ze współpracy.

''NRK, bk

Polecane

Wróć do strony głównej