We Francji trwa debata o przyszłości wilków
W Lyonie odbywają się obrady okrągłego stołu w sprawie przyszłości wilków we Francji. W debacie biorą udział przeciwni wilkom rolnicy i zwolennicy tego drapieżnika.
2013-10-14, 15:41
Posłuchaj
Władze postanowiły, że w tym roku będzie można odstrzelić 24 wilki, o 13 więcej niż w ubiegłym. Wilki we Francji występują od Alzacji po Alpy i Pireneje. Najbardziej dają się we znaki hodowcom owiec w rejonie Prowansji i Alp Śródziemnomorskich, gdzie zezwolono myśliwym polującym na jelenie, sarny i dziki na strzelanie do wilków.
Protest podniosły ekologiczne organizacje pozarządowe, które oddały sprawę do sądu administracyjnego. Rolnicy twierdzą, że ludzie walczący o ochronę środowiska żyją w "bańce mydlanej całkowicie oderwani od rzeczywistości".
Ekolodzy zarzucają pasterzom ślepotę i chcą aby wilki, gatunek pod ochroną od 1979 roku, wróciły do francuskich lasów. Według rolników drapieżniki te w ubiegłym roku zabiły 6 tysięcy owiec. Niektórzy komentatorzy przepowiadają, że wkrótce nastąpi we Francji równie gorąca debata w sprawie niedźwiedzi w Pirenejach.
REKLAMA
REKLAMA