Janukowycz obiecał USA zwolnienie demonstrantów. I pojechał do Soczi

Posłuchaj

Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR): wybuch ładunku w paczce przekazanej manifestantom

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz obiecał przedstawicielce amerykańskiego Departamentu Stanu Victorii Nuland, jak najszybsze zwolnienie zatrzymanych działaczy. Władze chcą też, aby międzynarodowi eksperci ocenili działania aktywistów i organów ścigania w czasie zamieszek w Kijowie.

Wiktor Janukowycz zapewnił przedstawicielkę Departamentu Stanu, że jest zwolennikiem pokojowego rozwiązania obecnego konfliktu. Prezydent powiedział też, że w najbliższym czasie zatrzymani będą zwalniani ”w szybszym tempie”. W ostatnich dniach sądy coraz częściej skazują bądź też zmieniają środek zapobiegawczy na areszt domowy zamiast umieszczać działaczy za kratkami.
Rosja wywiera coraz większe naciski na Ukrainę >>>

Rezolucja Parlamentu Europejskiego: zalecane przygotowanie sankcji >>>

Bułatow oskarża o porwanie prorosyjskiego oligarchę, Medwedczuka >>>

Prezydent Ukrainy zapewnił też, że jest zwolennikiem wprowadzenia zmian do konstytucji, ale procedura musi odpowiadać wszystkim standardom. Według Ołeksandra Jefremowa, szefa klubu parlamentarnego Partii Regionów, której prezydent jest honorowym przewodniczącym, oznacza to, że nowy dokument pojawi się najwcześniej we wrześniu.
Tymczasem wiceszef administracji prezydenta Andrij Portnow spotkał się w Kijowie z komisarzem praw człowieka Rady Europy Nilsem Muižnieksem. Ukraiński urzędnik zaproponował mu, aby ”międzynarodowe autorytety” pomogły w przeprowadzeniu śledztwa dotyczącego działań organów ścigania i demonstrantów w czasie zamieszek. Jednocześnie Andrij Portnow powiedział, że władze zdecydowały się na ustępstwa wobec demonstrantów: premier i ministrowie podali się dymisji, antydemokratyczne ustawy zostały odwołane, a ustawa o amnestii przyjęta.

Spotkanie z Putinem w Soczi

Wieczorem Janukowycz poleciał już do Soczi – tak wynika z informacji prorządowej rosyjskiej agencji ITAR-TASS. Tam dojdzie do spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w cztery oczy.

Polski premier rozmawiał z opozycją

Polski premier Donald Tusk rozmawiał w czwartek wieczorem z przywódcami ukraińskiej opozycji. W telefonicznych rozmowach z Arsenijem Jaceniukiem, Witalijem Kliczką i Ołehem Tiahnybokiem przedstawił wnioski ze spotkań z europejskimi politykami, dotyczących sytuacji na Ukrainie.

Donald Tusk wyraził solidarność z protestującymi w imię wartości europejskich i uznanie dla odpowiedzialności liderów. Zapewnił też, że Polska będzie kontynuowała wysiłki na rzecz rozwiązania kryzysu na Ukrainie.

Przywódcy opozycji przedstawili obecną sytuację w Kijowie. Mówili też o swoich propozycjach rozwiązań politycznych, których podstawą byłoby podjęcie reform, które w ocenie liderów opozycji wymagają zmiany konstytucji i uczciwych wyborów.

W Polsce są leczeni czterej ranni z kijowskiego Majdanu >>>

Na Majdan może dotrzeć w końcu polski transport

Transport z polską pomocą humanitarną może w piątek być dostarczony na Majdan. Ukraińskie ministerstwo polityki społecznej deklaruje szybkie zakończenie procedur formalno-prawnych. Od kilku dni ponad 11 ton darów leży zaplombowanych w jednym z magazynów w Kijowie. Sprawą zainteresowała się polska ambasada w stolicy Ukrainy. Ksiądz Stefan Batruch - prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza, który zorganizował przewóz darów z ostrożnym optymizmem podchodzi do deklaracji ministerstwa polityki społecznej. - Dyrektor departamentu deklarował chęć pomocy, by sprawa została jak najszybciej załatwiona. W środę okaże się, czy rozładunek darów będzie błyskawiczny, czy znów trzeba będzie czekać kolejne dni - wyjaśnia prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza. Rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej dodaje, że polscy dyplomaci obiecali również interwencję. Polska ambasada w Kijowie ma wystosować do ukraińskiego ministerstwa polityki społecznej oficjalne pismo. W sumie 11 ton ciepłych ubrań, śpiworów, łóżek polowych i środków opatrunkowych to efekt ponad tygodniowej zbiórki darów w kilkunastu polskich miastach.

Prowokacja na Majdanie: bomba w paczce z lekami >>>

PAP/IAR/in./agkm