Rozliczają Napieralskiego z pieniędzy za Rozbrat

2011-10-24, 09:30

Rozliczają Napieralskiego z pieniędzy za Rozbrat
Grzegorz Napieralski

Działacze stołecznego SLD domagają się, by Grzegorz Napieralski wyjaśnił, jak i na kogo wydawał w kampanii pieniądze zarobione na sprzedaży siedziby partii.

- Dotąd milczeliśmy, bo w kampanii dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają - mówi wiceszef warszawskiego SLD Jerzy Budzyn. I oświadcza - Poszukujemy pieniędzy ze sprzedaży Rozbrat. I przestrzegam: nie spoczniemy.

Działacze żądają, by do połowy grudnia sztab wyborczy Napieralskiego publicznie rozliczył się z wydatków, w tym z "wysokości nakładów na poszczególnych kandydatów" - informuje "Gazeta Wyborcza".

Klątwa Rozbrat?

Po złym wyniku wyborczym, niektórzy działacze mówią, że nad partią zawisła klątwa Rozbrat. - Gdy pozbyliśmy się budynków, wszystko w partii zaczęło iść nie tak – mówią.

Budzyn sytuację jednak ocenia bardziej trzeźwo i mówi, to nie klątwa Rozbratu, ale nieporadny Napieralski doprowadził partię na skraj upadku.

REKLAMA

Pieniądze z wartej 35 mln zł transakcji miały znacząco zasilić kampanijne konta. Dużo obiecywały sobie stołeczne struktury, gdzie kampania była najdroższa. Dostali 40 tys. zł.

to, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej