Polacy liczą na pieniądze z polis. Zostają często z niczym
Korzystający z polis na życie Polacy czasem zostają z niczym, gdy sądzą, że należy im się wypłata. To niekoniecznie kwestia strategii "zaprzeczaj, opóźniaj, broń się" ze strony ubezpieczycieli. Wina często leży po stronie samych ubezpieczonych.

Andrzej Mandel
2025-04-12, 11:26
Polacy dość często korzystają już z ubezpieczeń na życie. Niektórzy są do tego przymuszani przez banki przy zawieraniu umowy na kredyt hipoteczny, ale większość polisę wykupuje dobrowolnie licząc na zabezpieczenie siebie w razie wypadku czy choroby albo rodziny w razie śmierci. Gdy jednak przychodzi do sytuacji, w której ubiegają się o wypłatę, zdarzają się negatywne zaskoczenia.
Polisa polisie nie równa
- Zawsze są jakieś różnice w zakresie ochrony, karencji lub wykluczeniach zawartych w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia - powiedziała serwisowi Interia Biznes Jessica Górska, specjalistka do spraw ubezpieczeń.
To właśnie różnice w zakresie ochrony ubezpieczeniowej powodują, że w podobnej sytuacji (np. wypadku) jedna osoba dostanie pieniądze z polisy, inna zaś zostanie z niczym. Dlatego tak istotne jest, by przy szukaniu ubezpieczenia na życie uważnie czytać OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia) i dokładnie dopytać co polisa obejmuje, a czego nie. Samo kierowanie się ceną (czyli wysokością składki) nie jest najlepszym pomysłem.
Specjaliści od ubezpieczeń zwracają uwagę, że jedne firmy ubezpieczeniowe zabezpieczają swoich klientów na 60 różnych jednostek chorobowych, inne na 10. Jeszcze inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku karencji czy chorób ubezpieczonego wykluczających ochronę ubezpieczeniową.
REKLAMA
Do tego dochodzą wyłączenia od odpowiedzialności firmy ubezpieczeniowej, gdy klient np. spowoduje wypadek pod wpływem alkoholu czy narkotyków albo umyślnie doprowadzi do szkód. Ubezpieczyciele zasadniczo nie wypłacą też (przy standardowych polisach) żadnych pieniędzy w sytuacji gdy klient uciekł z miejsca zdarzenia gdy spowodował wypadek. Zasadniczo większość polis wyklucza też odszkodowanie w razie działań wojennych lub znalezienia się w strefie wojny, jeżeli w takiej sytuacji dojdzie do wypadku lub śmierci.
Dokładnie sprawdzanie warunków umowy to dobry sposób na uniknięcie rozczarowania
Eksperci sugerują też, by bardzo dokładnie sprawdzać w jakich sytuacjach ubezpieczyciel nie wypłaci pieniędzy np. w razie nabycia trwałego inwalidztwa. Część firm na przykład zrobi to tylko w razie wypadku, a nie w razie choroby.
Podobnie może być w przypadku śmierci ubezpieczonego. Rodzina, o której zabezpieczeniu myślał ubezpieczony wykupując polisę zostanie wtedy z niczym.
Szczególnie dokładnie warunki umów pod kątem wykluczeń z powodu chorób itp. powinny sprawdzać osoby starsze. Składka rośnie wraz z wiekiem (i większym ryzykiem chorób), ale lista wykluczeń też potrafi się wydłużać, podobnie jak okres karencji. Inaczej będą wyglądać polisa i OWU osoby 30-letniej i takiej 50-letniej.
REKLAMA
Przy okazji, eksperci zalecają zawierać umowy ubezpieczeniowe na jak najdłuższy okres. Szczególnie osobom w średnim i podeszłym wieku. Warto to robić, gdyż po przekroczeniu pewnego wieku (zależnego od ubezpieczyciela) starsze osoby w praktyce nie mogą liczyć na korzystną polisę ubezpieczeniową. Lub wręcz nie są w stanie się ubezpieczyć na rynku komercyjnych ubezpieczeń.
Jak walczyć z ubezpieczycielami?
Oczywiście, zdarzają się też sytuacje, że ubezpieczyciel stosuje strategię identyczną z tą, którą w USA stosują firmy zajmujące się ubezpieczeniami zdrowotnymi i próbują klienta lub uposażonych przetrzymać nie wypłacając pieniędzy czy zaniżając odszkodowanie. Pomocne może być zarówno odwołanie się do samego ubezpieczyciela (pomaga w większości wypadków). Ale można także zwrócić się o pomoc do Rzecznika Finansowego, który w takich sytuacjach pomaga w polubownym załatwieniu sprawy.
Dopiero kiedy to nie pomaga, rozwiązaniem może być proces sądowy.
Przede wszystkim należy jednak uważnie zapoznać się z warunkami ubezpieczenia przed zawarciem umowy. Pozwala to uniknąć niemiłych niespodzianek i w większości wypadków gwarantuje, że w razie wypadku, choroby czy śmierci, pieniądze z polisy trafią dokładnie tam, gdzie miały trafić.
REKLAMA
Identyczne zasady dotyczą wszystkich rodzajów ubezpieczeń - także majątkowych czy komunikacyjnych. Dlatego zawsze warto zapoznać się z ich warunkami, a agenta czy agentkę firmy ubezpieczeniowej zasypywać pytaniami przy najmniejszych wątpliwościach.
Czytaj także:
- OC droższe w 2025 roku. Eksperci wskazują kwoty i tłumaczą powody
- Ubezpieczenia wzajemne. Zobacz, czym różnią się od ubezpieczeń komercyjnych
- Ubezpieczenie podróżne. Zastanów się, czy warto wykupić przed majówką
Źródło: Interia Biznes/RF/UFG/AM
REKLAMA