Juventus Turyn zdobywa Puchar Włoch. Ostatni triumf Buffona, Szczęsny na ławce rezerwowych

Juventus pokonał Atalantę Bergamo 2:1 w finale Pucharu Włoch. "Bianconeri" zdobyli wspomniane trofeum po raz 14. w historii. Wojciech Szczęsny oglądał mecz tylko z ławki rezerwowych, a bramki turyńczyków strzegł żegnający się z klubem Gianluigi Buffon.

2021-05-19, 22:57

Juventus Turyn zdobywa Puchar Włoch. Ostatni triumf Buffona, Szczęsny na ławce rezerwowych

W meczu z Atalantą między słupkami "Starej Damy" od pierwszej minuty stanął Gianluigi Buffon, natomiast Wojciech Szczęsny usiadł na ławce rezerwowych. Finał Pucharu Włoch był zatem okazją do wywalczenia 21. trofeum w historii występów 43-letniej legendy w barwach "Bianconerich", która po zakończeniu sezonu odejdzie z klubu. Z kolei fani Atalanty liczyli na pierwszy triumf w Coppa Italia od 58 lat.

Na początku spotkania gracze ze stolicy Piemontu sprawiali wrażenie zagubionych i pozbawionych koncepcji. To właśnie Buffon uratował Juventus, kiedy już w 3. minucie instynktownie obronił nogami strzał Rusłana Malinowskiego z 8. metra. Po chwili groźnie uderzał Duvan Zapata, ale Kolumbijczyk nie trafił w światło bramki. 

W kolejnych fragmentach spotkania presja ze strony Atalanty wciąż narastała. W 25. minucie bliski otwarcia wyniku był Remo Freuler, jednak Szwajcar minimalnie chybił z ostrego kąta.

Wystarczył jeden wypad pod bramkę Atalanty, by Juve objęło prowadzenie. Najpierw gracze z Bergamo zdołali wybić piłkę spod nóg Cristiano Ronaldo, do której dopadł Weston McKennie. Amerykanin podał do Dejana Kulusevskiego, który w 31. minucie technicznym strzałem pokonał Pierluigiego Golliniego.

REKLAMA

Stracona bramka nie ostudziła zapału graczy "La Dei" - już w 41. minucie na gola Juve efektownym trafieniem odpowiedział Rusłan Malinowski, który potężnie uderzył z 16. metra. Do przerwy na Mapei Stadium było 1:1.

W drugiej połowie tempo meczu nieco "siadło" i pojawiło się więcej "brudnej gry". Po ostrych starciach na murawie długo leżeli De Ligt i Zapata, ale ostatecznie obaj byli w stanie pozostać na boisku. Około 60 minuty odważniej zaatakował Juventus - najpierw Gollini obronił strzały Kulusevskiego i Ronaldo, a po chwili Federico Chiesa trafił w słupek w sytuacji sam na sam z golkiperem Atalanty.

W 73. minucie Chiesa ponownie stanął oko w oko z Gollinim, ale tym razem się nie pomylił i dał prowadzenie "Starej Damie". Przy jego golu asystował Kulusevski.

W końcówce podopieczni Andrei Pirlo umiejętnie utrzymywali się przy piłce i wybijali rywali z rytmu, gdy to Atalanta była w posiadaniu futbolówki. Wynik 2:1 utrzymał się do końca spotkania i "Bianconeri" mogli się cieszyć z Pucharu Włoch, który Juve zdobyło po raz 14. w swojej historii.

REKLAMA


Posłuchaj

O szczegółach meczu także w relacji z Rzymu Piotr Kowalczuk (IAR) 1:33
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej