Robert Lewandowski ma przesyt futbolu. "Jesteśmy ludźmi. Nie jesteśmy maszynami"

Robert Lewandowski przyznał w rozmowie z "The Times", że napięty harmonogram piłkarski w ciągu najbliższych kilku lat będzie poważnym problemem dla zawodników, ale też kibiców. Pierwsi mają mało czasu na regenerację, a dla drugich taka dawka meczów może być zbyt nudna.

2021-06-01, 14:07

Robert Lewandowski ma przesyt futbolu. "Jesteśmy ludźmi. Nie jesteśmy maszynami"
  • Agencja Reuters, cytująca wypowiedzi piłkarza Bayernu Monachium z tego wywiadu, przypomniała, że doświadczony napastnik rozegrał 60 meczów dla klubu i reprezentacji Polski, odkąd w maju 2020 roku rywalizacja została wznowiona po przerwie spowodowanej pandemią.
  • Według Lewandowskiego, który w minionym sezonie Bundesligi strzelił 41 goli i pobił rekord Gerda Muellera, przy ogromnej intensywności ucierpi piłkarska jakość

"Tak wiele osób zapomina, że jesteśmy ludźmi. Nie jesteśmy maszynami, nie możemy każdego dnia grać na najwyższym poziomie" – podkreślił Robert Lewandowski, który w sierpniu skończy 33 lata.

Powiązany Artykuł

Polska Rosja Fotoram 1200 jpg
Polska - Rosja. "Sborna" powinna drżeć przed ekipą Sousy? "Nadzwyczaj poważny przeciwnik"


"Dla futbolu i dla młodych graczy to będzie duży problem, aby utrzymać się na szczycie przez wiele lat. Ponieważ teraz, a może przez następne dwa lata, będzie to ekstremalne wyzwanie, tak wiele meczów o stawkę" - dodał.

Zdaniem najlepszego piłkarza świata 2020 roku w plebiscycie FIFA, nie tylko zawodnicy będą cierpieć z powodu napiętego harmonogramu.

"Myślę, że dla kibiców tak wiele meczów stanie się nudniejsze. Jeżeli dłużej czekasz na mecz, to jest więcej oczekiwań, emocji. Czujesz wówczas, że właśnie na to czekałeś" - przyznał Robert Lewandowski.

"Jakość meczów spadnie. Nie da się jej utrzymać na najwyższym poziomie przy tak wielu spotkaniach" - dodał zawodnik, który słynie ze znakomitego przygotowania fizycznego.

Robert Lewandowski przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski, przygotowującej się do mistrzostw Europy.

We wtorkowy wieczór biało-czerwoni rozegrali we Wrocławiu towarzyski mecz z reprezentacją Rosji, ale selekcjoner Paulo Sousa zdecydował, że kapitan kadry odpocznie w tym starciu. Chodziło o to, aby go oszczędzać po ciężkim sezonie, w którym nie brakowało również problemów zdrowotnych.

<<< Mecz Polska - Rosja >>> 

REKLAMA

Tydzień po meczu ze "Sborną", Polacy zagrają w Poznaniu ostatni sparing przed mistrzostwami Europy z Islandią (8 czerwca, godz. 18.00).

9 czerwca reprezentacja Polski przeniesie się do Sopotu i tam pozostanie w trakcie turnieju.

Występ w fazie grupowej mistrzostw Europy reprezentacja Polski zainauguruje 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją.

Euro 2020 miało się odbyć przed rokiem, ale z powodu pandemii zostały przełożone o rok. Rozpocznie się 11 czerwca, a zakończy miesiąc później. Inauguracja w Rzymie, gdy w spotkaniu grupy A Włochy zmierzą się z Turcją. Finał zaplanowano w Londynie na Wembley.

REKLAMA

Czytaj także:

/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej