Ekstraklasa: Liga Europy "pocałunkiem śmierci" dla Legii? "Zasłużenie przegraliśmy"
Miała być pogoń za Lechem Poznań i dołączenie do ligowej czołówki, zamiast tego jednak Legia jest tuż nad strefą spadkową i jej gra w Ekstraklasie wygląda fatalnie. Europejskie puchary odbijają się mistrzowi Polski czkawką.
2021-10-04, 08:23
W niedzielę Lechia Gdańsk pokonała Legię Warszawa 3:1 (1:0). Wynik w 34 minucie otworzył Maciej Gajos. W 54. minucie prowadzenie Lechii podwyższył Jarosław Kubicki, a trzeciego gola dla gospodarzy w 68. minucie strzelił Łukasz Zwoliński. Rozmiary porażki, po rzucie karnym zmniejszył napastnik Legii - Tomas Pekhart. Dominacja rywali była jednak faktem.
- Podsumowanie tego meczu będzie krótkie, bo co po takim występie można powiedzieć? Zagraliśmy słabe spotkanie i zasłużenie przegraliśmy. Na analizę tego, co się wydarzyło przyjdzie czas, ale już w sobotę na treningu w Gdańsku, a były to nasze pierwsze wspólne zajęcia po meczu z Leicester, mówiłem zawodnikom, że nie wygląda to dobrze. Widać było "ciężkie" nogi, wiedziałem, że musimy też dokonać kilku korekt w składzie, bo po konfrontacji w Lidze Europy czasu na regenerację było bardzo niewiele, a fizjologia podaje, że na pełną regenerację potrzeba minimum 72 godzin. I tego nam zabrakło - mówił Czesław Michniewicz.
W ośmiu ligowych spotkaniach Legia zanotowała już pięć porażek - więcej niż Stal Mielec zy beniaminkowie Termalica czy Radomiak. Można bez większego trudu domyślić się, jak bardzo różnią się cele tych klubów na obecny sezon.
REKLAMA
Mistrz Polski ma podobny problem, który w poprzednim sezonie dotknął Lecha Poznań - "Kolejorz" świetnie spisywał się w europejskich pucharach, rozgrywając tam naprawdę dobre mecze i wzmacniając klubowy budżet. W Ekstraklasie jednak przez długie miesiące wyraźnie cierpiał, a rywale bezlitośnie to wykorzystywali. Obecnie Lech skupia się na ligowej walce i wychodzi mu to znakomicie, a w Poznaniu coraz głośniej mówi się o mistrzowskim tytule.
Potwierdza się to, że gra co trzy dni może być dla polskich klubów "pocałunkiem śmierci" i jak na razie Czesław Michniewicz nie jest w stanie sobie z tym poradzić.
Liga Europy przynosi Legii ogromne pieniądze, prestiż i szansę na to, by pokazać się szerszej publiczności. Wszystko to jednak odbija się na postawie na krajowym podwórku, a z meczu na mecz maleją szansę na to, że uda się obronić tytuł mistrza, co dla klubu z takimi aspiracjami, budżetem i potencjałem wydaje się obowiązkiem.
Strata do Lecha Poznań wynosi już 12 punktów, stołeczny zespół ma do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz. Nawet wygrana nie zmieni diametralnie sytuacji. Czasu na reakcję jest coraz mniej - z jednej strony dobra postawa w Europie z pewnością cieszy kibiców, ale miejsce w tabeli tuż nad kreską jest powodem do niepokoju. Nawet mimo tego, że Legia miewała już gorsze początki sezonu, które potrafiła nadrobić.
REKLAMA
Dariusz Mioduski nie jest jednak znany ze swojej cierpliwości do szkoleniowców, których drużyna znalazła się w kryzysie i można zakładać, że gdyby nie zwycięstwa ze Spartakiem i Leicester, Czesław Michniewicz straciłby już posadę. Teraz musi znaleźć sposób na to, by wyjść z kryzysu.
- Miałem nadzieję, że zawodnicy, którzy wejdą w przerwie, ożywią naszą grę, będzie dużo składanych akcji z naszej strony i uda nam się zdobyć bramki, ale tak się nie stało. Zwłaszcza w pierwszej połowie traciliśmy sporo piłek i popełnialiśmy wiele prostych błędów, a w drugiej niewiele się w naszej grze zmieniło. Straciliśmy trzy bramki, jedną po fantastycznym strzale z rzutu wolnego, dwóch kolejnych z powodzeniem można było uniknąć. Też za wiele sytuacji nie stwarzaliśmy, były jakieś wrzutki, ale bez większego zagrożenia. Nie chcę jednak niczego ujmować Lechii, która miała lepszy dzień od nas. Zagrała bardzo dobre spotkanie i zasłużenie wygrała - przyznał Michniewicz.
Posłuchaj
Wyniki meczów 10. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:
2021-10-01:
Piast Gliwice - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
KGHM Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
2021-10-02:
Górnik Zabrze - Wisła Płock 4:2 (1:1)
Lech Poznań - Śląsk Wrocław 4:0 (2:0)
Cracovia Kraków - PGE FKS Stal Mielec 3:3 (1:3)
Radomiak Radom - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (0:0)
2021-10-03:
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 3:1 (1:0)
Pogoń Szczecin - Górnik Łęczna 4:1 (2:1)
Raków Częstochowa - Warta Poznań 3:0 (2:0)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Lech Poznań 10 6 3 1 22-6 21 +16
2. Lechia Gdańsk 10 5 4 1 18-9 19 +9
3. Pogoń Szczecin 10 5 4 1 16-8 19 +8
4. Raków Częstochowa 9 5 3 1 19-13 18 +6
5. Śląsk Wrocław 10 4 5 1 14-12 17 +2
6. Jagiellonia Białystok 10 4 3 3 11-11 15
7. KGHM Zagłębie Lubin 9 5 0 4 11-13 15 -2
8. Górnik Zabrze 9 4 1 4 13-14 13 -1
. Piast Gliwice 10 4 1 5 13-14 13 -1
10. Cracovia Kraków 10 3 4 3 16-18 13 -2
11. Radomiak Radom 10 2 6 2 11-10 12 +1
12. PGE FKS Stal Mielec 10 3 3 4 11-16 12 -5
13. Wisła Kraków 10 3 2 5 13-16 11 -3
14. Wisła Płock 10 3 1 6 17-17 10
15. Legia Warszawa 8 3 0 5 10-12 9 -2
16. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 9 1 4 4 10-13 7 -3
17. Warta Poznań 10 1 4 5 8-13 7 -5
18. Górnik Łęczna 10 1 2 7 8-26 5 -18
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują
REKLAMA