Iga Świątek przetestuje się przed Wimbledonem? "Decyzję podejmiemy na dniach"
2022-06-07, 14:45
Iga Świątek jest już w Polsce po zwycięstwie w wielkoszlemowym turnieju French Open, gdzie odpoczywa po kilku bardzo pracowitym czasie. - Trawa jest dość specyficzną nawierzchnią i warto byłoby zagrać przed Wimbledonem kilka meczów, ale z drugiej strony mam za sobą bardzo intensywny miesiąc - powiedziała w rozmowie z Mateuszem Ligęzą z Radiowej Jedynki.
Zasłużony odpoczynek po intensywnym miesiącu
Iga Świątek ma za sobą fantastyczne tygodnie. Wygrywając tegoroczny Roland Garros, liderka światowego rankingu triumfowała w szóstym turnieju z rzędu. Wcześniej w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie. W tej edycji paryskich zawodów Polka pewnie pokonała w finale Cori "Coco" Gauff i po raz kolejny przeszła do historii tenisa. Ponadto było to zwycięstwo numer 35. z rzędu, dzięki czemu wyrównała rekord Venus Williams od 2000 roku.
21-latka jest już w Polsce, gdzie odpoczywa po intensywnym miesiącu.
- Moje wakacje polegają na tym, że jestem w domu - dla mnie jest to najlepsza forma odpoczynku. Wyjechałam w połowie kwietnia, wróciłam wczoraj, dlatego nie miałam dużo czasu, żeby np. zjeść domowe jedzenie. Teraz będę z tego korzystała i przygotowywała się do Wimbledonu. Może znajdę kilka dni, żeby zrobić sobie klasyczne wakacje na plaży - powiedziała pierwsza rakieta świata w rozmowie z Mateuszem Ligęzą z Radiowej Jedynki.
Polkę roznosi energia
Świątek podkreśla, że brak wysiłku na korcie jest dla niej nowością, dlatego poszukuje kolejnych "wyzwań" - tym razem padło na sprzątanie.
- Mam taki problem, że mnie już teraz roznosi energia. Dwa dni nie trenowałam i mam wrażenie, że moje ciało jest tak przyzwyczajone do wysiłku. Szukam sobie innych "wyzwań" - wczoraj zdołałam wysprzątać pół domu w godzinę - przyznała.
Posłuchaj
Będzie test przed Wimbledonem?
Wimbledon, który rozpocznie się 27 czerwca i potrwa do 10 lipca, będzie kolejnym dużym przystankiem na tegorocznym rozkładzie Świątek. Raszynianka nie wie jednak, czy zamierza wystąpić w innym turnieju przed zmaganiami w Londynie.
- Decyzje będziemy podejmować dosłownie na dniach. Trawa jest dość specyficzną nawierzchnią i warto byłoby zagrać przed Wimbledonem kilka meczów, ale z drugiej strony mam za sobą bardzo intensywny miesiąc. Równie dobrze byłoby więc odpocząć. Przez kolejne kilka dni nie będę dotykać rakiety, co jest dla mnie nowością. Zobaczymy, który wariant przyniesie więcej pozytywnych skutków - stwierdziła.
Posłuchaj
Tegoroczna impreza nie będzie uwzględniana w rankingach ATP i WTA w związku z nieobecnością rosyjskich zawodników w tym turnieju. Wygrana w Londynie wciąż jest jednak uważana za najważniejsze trofeum wielkoszlemowe w światowym tenisie.
Posłuchaj